Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
R.I:DZIENNIKARSTWOJAKOKATEGORIASOCJOLOGICZNAIPOLITOLOGICZNA
robiąmętlikwgłowie,sensacyjne,brukowe,prowokacyjne.Jeżeli
ichuznamyzadziennikarzy,todziennikarstwojesttragiczne,ale
jauważam,żetoniedziennikarze.Towłaśnieszmatyipis-
macy.Natomiastjeżeliprzyjrzymysiędziennikarstwupoważnemu,
tojanaprawdęwidzętamniebywałeilościludzizdolnych,mądrych
przedewszystkim,odpowiedzialnych(22).Rozmówczyniprzytej
okazjipostulujepodziałdziennikarzynamałe„d”iduże„D”.
Pojawiająsiętakżeinnegłosy,przemawiającezajeszcze
innymirozróżnieniami.Naprzykładznanyfelietonista,byłyredak-
tornaczelnykilkupism,postulujepodziałklasydziennikarskiej
nadwiekategorie:„dziennikarzymedialnych”(radiowychitelewi-
zyjnych)i„zawóddziennikarski”:Przecieżdziękiradiuitelewizji
powstałtwórlogiczniebezsensowny-dziennikarzniepiszący.(...)
Tooczywiściepowodujedewaluacjętegozawodu,alezkoleiten
dziennikarzniepiszącyjestznacznielepiejsytuowanywsensie,już
niemówięmaterialnym,alerównieżwsensietego,żejestuznany,
prestiżu,znaczniewyżejstoi.(...)Jestrzeczywiścieprzewaga
tychdziennikarzymedialnych,któradlazawodudziennikarskiego,
rozumianegojednakjakowyrażaniemyślinapiśmie,jestdemo-
ralizująca(34).Wwypowiedzitejprzewijasięwątekrozrywkowej
funkcjimediówidziennikarzy,którzyłącząwswojejdziałalności
rolęinformowaniazrozrywkowąformułąprzekazu,naprzykład
prowadzącychniektóreprogramytyputalkshow.
Zresztąkategoria„dziennikarzaniepiszącego”pojawiasięjesz-
czewdwóchinnychkontekstach,związanychzwystępowaniem
wredakcjachfunkcji„redaktora”.Mianowicienietylkowradiu
itelewizji,lecztakżewredakcjachprasowychniewszyscydzien-
nikarzemusząmiećlekkiepióro.Bowiemkażdytekstpoddanyjest
itakobróbceredaktora,awięcpracownikaredakcji,doktórego
zadańnależy„wygładzenie”tekstu,dokonywaniewnimskrótów.
Wiążesiętozdrugimzagadnieniem-wyraźnymwyodrębnieniem
tejfunkcjiwredakcji.Jedenzdziennikarzymówiwprost,żejestnie
tyledziennikarzem,ileredaktorem,abycieredaktoremoznacza
pracęgrupową,pracęzbiorową(28).Inny,powołującsięnatezę
Giedroycia,żeprawdziwyredaktorpismaniepowinienwnimpisy-
wać,myśliraczejobyciuredaktoremwznaczeniubyciaszefem,
któryodpowiadazakoncepcjękażdegonumeru,zgodnązkoncep-
22
cjąsamegopisma(16).