Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1988
Poniedziałek,25stycznia,Warszawa
Chybatenmójdziennikwiędniesamoistnie,corazdłuższe
przerwywjegoprowadzeniu,każdamanibyjakiś
konkretnypowód,ale…Terazsięgamdoniego
pomiesiącu,podobniejakzapoprzednimrazem,więc
znowuniebędątozapiskinagorąco,tylkoprzypominanie
sobie,streszczenieetc.
Alezacznęodkońca:parędnitemu,bodajwśrodę
wieczorem,nadeszładepeszazAninawzywająca
nakolejnebadaniekontrolne,takiejakpółrokutemu,
kilkudniowe–stawićsiękazaliwniedzielępopołudniu.
Mimopewnejniewygodyprzyjąłemwezwaniezulgą
–tebadaniadająmijakieśpoczuciebezpieczeństwa,
któregoprzedtem,zanimzostałemwkręcony
doanińskiegokomputera,niemiałem.[…]
Koniectygodniaprzeszedłpodznakiemprzygotowań
doAnina.[…]
WpiątekwpadłMandzioch1,wsobotęWo2[…],
wniedzielękolejnoJankaZakrzewska3,Maleszka4
iMisia5.[…]
JankaZakrzewskaprzyszłanakawęspóźniona,
posiedziałaznamigodzinkę–półtorej,rozmawialiśmy
onaszejzJanką6podróży7,spotkaniach
zLeszkiem8,Tadeuszem9iinnymi,takżeosytuacji
wkraju.[…]
PoobiedzieMaleszka.Nieprzywiózłmiwbrew
obietnicomHenryka10egzemplarzyautorskich
Brodskiego11aniżadnychinnychksiążek–byłem
rozczarowany.Rozmowamiędzyinnymio„Arce”,oroli
wniejdwóchRyszardów–Legutki12iTerleckiego,
opoparciutegopierwszegodla
Hańbydomowej
13ijego
pretensjachdoTrznadlowych„klientów”.Rozmawiając
otym,wyraziłemopinię,żetostrasznałatwizna