Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
toonazałatwiaławszystko.Przywoziła,odwoziłanauniwersytet…Wyjaśniłosię,gdyzaczęłam
rysować.WBangkoku,nastatkuwdrodzedoNigerii,dostałmalariiiwtedyzawęziłomusię
polewidzenia.
Jejtwarz:ładnabuziazlekkoodętymiustami,otoczonakręcącymisięciemnymi
włosami(jakbyzfilmuangielskiegoomłodychpannach),byłałatwainiełatwadorysowania.
Sandranielubiłatychrysunków.
-Iamtooserious-mówiłaonich.
Mojemodelkiniezdawałysobiesprawyztego,żewmiaręupływuczasu-gdysiedziały
ipozowały,aprzestawałyrozmawiaćzemną-stawałysięzamyślone,znużone.Gdyznikała
kontrolatwarzy,pojawiałosięzniechęceniewokółust,napięciemiędzyoczami.
Myślę,żemążSandrybyłSemitą.UtrzymywalikontaktzŻydamiwwielustronach
świata.CzęstobylitoludziezPolskilubpolskiegopochodzenia.Tymtłumaczyłamsobieich
zainteresowaniePolską:wyszukiwanieigorliwepokazywanieartykułów-czasembardzo
złośliwych-onaszymbiednymkraju.Gdybynieto,żeiAustraliabyłazkoleidlaniejverydull
-bardzonudna,żenarzekałanajałowośćtamtejszegożycia,mogłabymczęstoczućsię
dotkniętajejuwagami.Czymogłamniewzruszyćramionami,gdyrazlekkorzuciła:
-PisząoPolsce,żetamniczegoniema.Totutajwamlepiej,prawda?
IonispodziewalisiępoNigeriiczegośinnego,choćgdysłuchałamjejopowieściodomu,
oSydney,oplażachaustralijskich,myślałam:nIjejbyłotamźle?”.Szykowalisiętunadłuższy
pobyt.Wskrzyniachpłynęłyrowery,sprzętgolfowy,sprzętdonurkowania.Widocznietakjak
mypatrzylinamapęNigerii,myśląc:nSawanna...Niżejocean…”.
Sandraniemiałazahamowań,kompleksów.Byłakontaktowa,ruchliwa,amimotonie
mogłaznaleźćpracy,choćbardzosięstarała.Gdydziękimniedostaławreszcieupani
Adenyji,byłojużdlaniejzapóźno.NajwyraźniejmęczyłasięwIlorinie,traciłaenergię,
początkowąpromienność.Podpisałajeszczekontrakti-zniknęłazmężemJohnem.Nazawsze.
WyjechalidoLagos,byodebraćskrzyniezawierająceichdobytek.Nieodebraliich.Nagle-to
byłonieprawdopodobne-podjęlidecyzję,byniewracaćdoIlorinu.Przesłaliskrzyniedo
Anglii.Samochód,częściowospłacony,zostawilinaparkinguuniwersyteckimwLagos.I
odlecieli.
Sandra,takjakShamim,zawszemarzyła:nJeżelizamieszkać,towOksfordzie.
Oxfordshire-najpiękniejszemiejscenaziemi...”.ZsamolotuwyniesionoJohnaznastępną
ciężkąmalarią.TymrazemSandraznalazłapracęwOksfordzie,anieJohn.DoIlorinuprzyszedł
zwięzłytelegram:nRajodnaleziony”.
Sandrytuzabrakło.Wnosiłazesobąnaturalnośćosoby,którawszędzieczujesięusiebie.
Wbaseniebaraszkowałajakmaładziewczynka,chodziłanarękachpodnie.Ociekającwodą,
pokazywaładzieciomprzyjaciółeksztuczki.Jejwłosywysychały,powracałydonaturalnych
skrętów.Byłatakamłodaiładna!
25