Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
Wojwodina
poczęstokroćposługujesięmetaforąrozwlekłejtaśmydźwiękowej,abyopisaćnie
tylkoswojedzieło,alerównieżcałośćotaczającegogo,(prze)nicowanegoświata:
[tarozmowa-przyp.M.L.]tojestmojataśmadźwiękowa,któraniczymnieskończonyróżowyso-
literwychodzizmoichust,nawijasięnaszpulę,bypochwilisięrozsypaćipowracając,znówzacząć
znikaćmiwustach,dusićmnie,bonieistniejejużnikt,ktomógłbyzmontować(...)3.
Drugipowódłączysięzprzeświadczeniem,zgodniezktórym-mimomoich
obaw-istniejejednakmożliwość,abyopisaćchaoszastanywPoeciezesmalcu.
Odnoszęjednakwrażenie,żeabytegodokonać,potrzebnyjestschematpojęcio-
wy,którynietyleówchaosuporządkuje,coraczejoznaczygojakoczęśćpewnego
szerszegodyskursukulturowegolubfilozoficznego.Okazujesię,cociekawe,żehi-
potetycznemubadaczowilubbadaczceobszernejliterackiejspuściznyTolnaiego
pomócmożeuważna,hermeneutycznalekturaksiążkiorazwypowiedzisamegoau-
tora,któryjużwpierwszejrozmowiezLajosemPartimNagyemcytujejedenztek-
stówSándoraPetőfiego:BOch,wymałostkowiludzie,którzywewszystkimwiecznie
szukaliścieregułiustalaliściereguły,przyjdźcietutajipadnijcienakolanaprzed
arcydziełemnieregularności”4.Następniezaśdodaje:
Sporosięzmagałemznieregularnością,międzyinnymidlategozajmowałemsiękalafiorem,
topinamburem,bulwą,próbowałemznaleźćformyorganiczne,nobilitowaćnieforemneformyorga-
niczne,abyudowodnićichpotencjał,nierobiąctegoprogramowo,noinadługoprzedpojawieniem
siękłączajakokategoriifilozoficznej.Toraczejtejdrogiszukałem(...)5.
NawiązanieprzezjugowęgierskiegopisarzadopojęciaBkłącza”wydajemisię
znaczącymiważnymkontekstem,którymożepozwolićnainteresująceodczytanie
omawianejwniniejszymesejupowieści,bowiemautorami,którzywswoimsłyn-
nym,dwutomowymdzielefilozoficznymotytuleKapitalizmischizofreniawpro-
wadzilidonowoczesnejfilozofiiideękłącza,byliGillesDeleuzeorazFélixGuattari.
Postulowalioniodejścieodklasycznegoschematuhierarchicznejstrukturyrzeczy-
wistości,obrazowanegonajczęściejprzezmetaforycznedrzewo(pień,wyrastające
zniegogałęzie,znichzaśpomniejszegałązki),narzeczkłącza,rizomu(fr.rhizome),
czylisieciowej(czymożeraczej:usieciowionej),zdecentralizowanejorazprzede
wszystkimniehierarchicznejstruktury,któraumożliwiadowolnełączeniezesobą
różnych,nieprzystającychdosiebienapierwszyrzutokaelementów.Kłącze,sło-
wamiDeleuze)aiGuattariego,
łączyodmiennedwapunktyiżadenzjegorysównieodsyłazkoniecznościdorysówtejsamej
natury,wciągawgręprzeróżneporządkiznaków,anawetstanynie-znaków.Kłączeniepozwalaspro-
wadzićsiędoJednego,anidowielorakiego.(...)Niejestzrobionezjednostek,alezwymiarów,albo
raczejzruchomychkierunków.Niemapoczątkuanikońca,alezawszeotoczenie,przezktóreprowadzi
isięrozpościera6.
Gestautoklasyfikacjiwęgierskiegopisarza,któryniemalżebezpośredniookreślił
siebiesamegojakoprekursorapewnychnurtówmyślideleuzjańskiej(lub,mówiąc
szerzej,myślipostmodernistycznej),pozwalawierzyć,żepróbaodczytywania
jegodziełaiżycia(lubswoistegozestawieniatychdwóchpierwiastkówjakimjest
Poetazesmalcu:Bdziełożycia”czyteżmożeBżyciodzieła”)niejestzgóryskazana
naporażkę.
3O.Tolnai,dz.cyt.,s.120.
4Cyt.za.tamże,s.53.
5Tamże,s.54.
6G.Deleuze,F.Guattari,Kłącze,przeł.BogdanBanasik,BColloquiaCommunia”1988,nr1-3,s.234.
24(2/2018)