Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
częstookazujesięskuteczne.
Pytanietylko,czyjeżelibędęwgrupie
płaskoziemców,todamionaochronęprzed
samotnością.
Oglądałemkiedyśfilmdokumentalnyopłaskoziemcach.
Oni
defacto
zdająsobiesprawę,żeżyjąwabsurdzie,ale
bardzoimsięprzydaje,żewgrupie.Resztaświatanas
nierozumie,resztaświataogłupiałazkulistością
Ziemi,natomiastmytrzymamysięrazem.Wtymsensie
mocgrupyjestniedoprzecenienia.
Powiedzieliśmyorodzajusamotności,któryjest
dlanasdobry,obyciusamemuzesobą,
omożliwościtwórczegodziałania.Pamiętam,
żeniejedenrazmarzyłam,żebyzostawićdzieci
nadobęibyćgdzieśsamaprzezdwadzieścia
czterygodziny.Akiedysamotnośćnamniesłuży?
Kiedyjestzagrażająca?
Samotnośćjakooddechjestpotrzebna.Oddech,który
potempozwoliwrócićdobycia„z”.Jeżelizdejmiemy
zesłowa„samotność”negatywnąkonotację,
zdekonstruujemyjeizobaczymyzaletybyciazesobą
izaletybyciazinnymi.Chodzioto,oczymjuż
mówiliśmy:obudowanierównowagimiędzy„ja”i„my”
albo,jakuMartinaBubera,dbanieorelację„ja–ty”.
Wierzę,żenamysłnadtym,kiedy,wjakich
okolicznościachidlaczegosamotnośćmidoskwiera,
akiedymipomaga,jestrozwojowoużyteczny.Wtedynie
musimysiębaćsamotności,alepowinniśmy
obserwować.Gdyzobaczymy,żenamkogoślub