Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Skupsię!–krzyczęnasiebiewduchu.
Ups.Przepraszam,mojawina.Kiedysiędenerwuję,
zatracamsięwbłahostkachdotyczącychliczb.No,ale
przecieżniemasięczymdenerwować,prawda?
ToKillian.MÓJKillian.Razemstawimyczoło
wszystkiemu,conastąpi.
–KillianieNialluFlynnie.–Oplatampalcamijego
nadgarstkiispoglądammuwoczy.–Odnalazłeśmnie
przedśmierciąinauczyłeś,jakżyć.Zanimsięzjawiłeś,
znałamjedyniezdradęirozczarowanie.Podnosiłeś
mniezakażdymrazem,gdyupadałam.Niosłeśmnie,
kiedybyłamzbytsłaba,byiśćowłasnychsiłach.
Stawiałeśmnienapierwszymmiejscu,choćbyłeśprzez
totorturowanyibyćmożedoświadczyszDrugiej
Śmierci.ZatooddajęciswojeWieczneŻycie.
Wszystko,czymjestemicomam,odteraznależy
dociebie.
Jegoobliczełagodnieje,ajabardzo,naprawdę
bardzożałuję,żemojarodzinaiprzyjacieleniemogą
byćświadkaminaszegopołączenia.Mojamatkasiedzi
wNorze,ojciecszkolisięnaRM.Zresztąitakmnie
nienawidzi.CiotkaLina,jegosiostrabliźniaczka,
zaginęłabezwieści.
Linapotrafispoglądaćwprzyszłość.Kiedybyłam
mała,nauczyłamnierymowanki,dziękiktórejzdołałam
umknąćzWieluKońców.Zaledwiekilkatygodnitemu
zdradziłamikolejną–iznówmnieuratowała,gdy
rzekomyprzyjaciel,VictorPrince,usiłowałpozbawić
mnieżycia.
Mojeżyciewzięłomnóstwo,nierazniebezpiecznych,
zakrętów,alewkońcuwychodzinaprostą.Chociaż