Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niebyłowdomu,wtedyniktnieodciągałgoodbiurka.
Azdarzałosiętodosyćczęsto,ponieważrodzice,mający
licznegronoprzyjaciółiznajomych,częstobywali
wieczoramipozadomem.Ojciec,mimowielu
obowiązkówwzakładzie,regularnieczytałdziełosyna
izawszestarałsięomawiaćznimposzczególne
fragmenty.
Pracapisarskaszłabardzopowoli.Pokilkumiesiącach
pisaniaopreriachpowstałozaledwietrzydzieścistron,
cotrochęzniechęciłochłopca.Kiedyczytałswojezapiski
poparudniach,niezachwycałygojużtak,jakzaraz
ponapisaniu.Wszelkiebłędyiniedociągnięciamartwiły
Arkadego.Dużąprzykrośćsprawiłamuprzypadkowo
usłyszanarozmowaojcazprzyjaciółmiartystami,którzy
wyśmialijegodziełoopreriach,powcześniejszym
wysłuchaniujegofragmentów.Chłopiecniedokońca
zrozumiałsenswypowiedzianychsłów,aleobawiałsię,
żejegoksiążkaniezyskałauznania.Pojakimśczasie
potwierdziłysięjegoprzypuszczeniausłyszałnamieście
złośliwehasłonaswójtemat:„NiepiszArkady,bonie
daszrady”.Naszczęściekilkatygodnipóźniejojciec
jeszczerazodczytałfragmentdziełasynainnym
znajomym,którzybylibardziejprzychylnimłodemu
pisarzowiiniezwykleżyczliwieprzyjęlijegotwórczość.
Byłatodlachłopcanajwiększanagrodazatrudpisania.
Przezchwilępoczułsięwielki.
Ukochanyojcieczrobiłsynowijeszczewielką
niespodziankę,związanązpędemdotwórczości
literackiej.Wydrukowałdwieścieodbitekośmiustronjego
książki,mimożedziełoniebyłojeszczeukończone.