Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oradiofoniiitelewizjiz29grudnia1992rokuorazkodeksspółek
handlowych.
Samaideautrzymywaniainstytucjipublicznychgłówniezeźró-
dełabonamentowych,generalniesłusznaiwypróbowanaprzecież
wwielupaństwach,bardzoszybkookazałasięwnaszychwarun-
kachmocnoiluzoryczna(imałoskutecznawpraktyce),podobnie
zresztąjakibłędemokazałosiępoddaniepublicznejradiofoniiite-
lewizjiregulacjomkodeksuspółekhandlowych.Pomijająctędrugą
kwestię,wartojednakzwrócićuwagęnasprawęabonamentujako
zasadniczegoźródłaekonomicznegowspieraniaaktywnościpub-
licznychśrodkówprzekazuwPolsce.Otóżniebawemokazałosię,
iżjeston:
•niedostatecznymźródłemzasilania,zwłaszczadlatelewizji,
bardzoprzecieżkosztochłonnej(takżezewzględunanadmier-
nierozbudowanejejstruktury),cozrodziłopotrzebęsięgnięcia
pośrodkikomercyjne,pochodzącezreklamyisponsoringu.
Aponadto:
•źródłemdośćwyraźniewysychającym,jakożesystematycznie
malałaliczbaosóbregularniewnoszącychtęsymbolicznąprze-
cież,bokilkunastozłotową,opłatęcomiesięczną.
Iwreszcie:
•źródłemprzychodówsilniezczasemwPolscekontestowanym
przezwielu,wtymtakżeprzezprzedstawicieliwysokichwładz
państwowych,conadałotemuzjawiskudośćszerokiwymiar
społeczny.
Wefekciecorazbardziejpogłębiałysięproblemyześciągalnoś-
ciąabonamentu,zaśpubliczneśrodkiprzekazucorazwięcejswego
czasuantenowegoprzeznaczałynareklamę.Skutkiemtegobyło
corazpowszechniejszeschlebianiegustomprzeciętnego,lubna-
wetmniejniżprzeciętnego,odbiorcy,widocznezwłaszczawdzia-
łaniachtelewizji.Rzecnawetmożna,żepościgzawskaźnikami
8
