Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
Wstęp
procesowifinansyzacji.Następnieumówionoprzejawyfinansyzacjiprzedsię-
biorstwniefinansowychorazprzedsiębiorstwfinansowych,skupiającsięgłównie
nasektorzebankowym.Wdalszymetapieanaliziepoddanozjawiskofinansyzacji
gospodarstwdomowych.
Rozdziałpiątyzawieraanalizękoncentrującąsięwokółkwestiidefinansyza-
cjigospodarki.Wjegopierwszejczęścizaprezentowanazostałacharakterystyka
współczesnegosystemukapitalistycznegownajbardziejrozwiniętychgospodar-
kachwkontekścienadmiernegorozwojusektorafinansowego.Wkolejnejukazano
społecznyodbiórwspółczesnegokapitalizmuisektorafinansowego.Następnieza-
prezentowanoiomówionowybranesposobyinarzędziamożliwedowykorzystania
wceluprzywróceniarównowagipomiędzysektoremfinansowymarealnąsferą
gospodarki.Kolejnypodrozdziałpoświęconyzostałkwestiipotencjalnychkierun-
kówewolucjikapitalizmu.
Ostatniaczęśćmonografiitozakończenie,wktórymdokonanorekapitulacji.
Wskazanowniejponadtonazasadnośćikoniecznośćredefiniowanianiektó-
rychpojęćfinansowych,atakżezakwestionowaniawybranychparadygmatów
ekonomicznych.
Przedstawionawyżejstrukturapracyjestodzwierciedleniemzamiarówauto-
ra,którymibyłodążeniedoukazaniazjawiskafinansyzacjigospodarkiwsposób
szeroki,heterogeniczny,ajednocześniespójnyizwarty.Kierującsiętymiprze-
słankami,wramachposzczególnychrozdziałówwybranezostaływedługautora
najważniejszezagadnieniałączącesięzezjawiskiemfinansyzacji.Omówienieiopis
zjawiskorazzależnościwramachfinansyzacjiwięczzałożeniaobjętościowo
relatywnieniezbytrozbudowanewceluuniknięciawyraźnychdysproporcjipo-
międzyposzczególnymiczęściamiopracowania.Jednocześnieautormapełną
świadomość,żewielespośródporuszanychkwestii,zuwaginaichznaczenie,lecz
takżeprzezwzglądnaichczęstokroćdośćznaczypoziomskomplikowania,wy-
magarozwinięcia,abyćmożnenawetpoświęceniaimoddzielnychpublikacji.Ni-
niejszapracamawięcrównieżnaceluwskazaniepotencjalnychkierunkówdodal-
szychbadań,apoprzezpodkreślenieszczególnejnaukowejistotnościniektórych
zagadnieństanowićmożezachętędopodejmowaniapogłębionychdociekańprzez
innychautorów.
Bezosobowaformawpracachnaukowychjestdominującymstandardeminor-
mą.Wtymmiejscuchciałbym,zrzucającnamomentmaskębezosobowości,złożyć
podziękowaniatym,bezktórychudziałuizaangażowaniamojapracanieosiągnę-
łabyostatecznegokształtu.PragnęserdeczniepodziękowaćdoktorowiBłażejowi
Sosze,któryodlatjestniezmienniepierwszymizawszewnikliwymczytelnikiem
pierwotnychwersjimoichpraczawskazaniesłabościorazniedociągnięćwrobo-
czejwersjiksiążki.Gorącepodziękowaniakierujędorecenzentawosobiedr.hab.
AndrzejaFierli,prof.SGH,zamerytoryczneuwagi,którepozwoliłymiwyrazić
myśliwsposóbbardziejprecyzyjny,atakżedałyszansęnapoprawienieniektó-
rychelementówpracy.Nadewszystkozastrzeżeniaiuwagirecenzentastworzyły
możliwośćskonfrontowaniasięzesłabymifragmentamipracy,logikąwywodu