Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
P
Poniedziałek,24maja1999roku,godzinadwudziestaczwarta.
To,cosiękończy,nigdysięniezaczęłonaprawdę,niebyło
prawdziwe!powiedziałakiedyśAnka,siedzącwkuckiprzedkompu-
terem.Byłotodawnotemu.Całepięćmiesięcytemu.Prawiepółroku.
To,cosięzaczęłoiniemożesięskończyćsamo,właśniedlatego,
żejestprawdziwe,aprzynositylkosmutek,bóliłzy,musiznaleźćswój
koniec.Jeżeliniechcesięskończyćsamo,muszęmuwtympomóc.
TerazitustwierdziłaspokojnieKaśka,siedzącwewłasnympokoju
wmieścieipatrzącnapodpisanądziśzwydawnictwemumowęna
wydanieswojejpierwszejksiążki.
Wtorek,25maja1999roku,godzinapiątarano.
Powietrzezaoknemoświciebyłoszaroniebieskieniczymzmato-
wiałaodzimowegomrozuszyba.Biurko,maszynadopisania,zaklejona
białakopertazaadresowanado…Szklankazwodą,pięćopakowań
tabletek.Nakażdymwykrzyknik.Niewolnoprowadzićpojazdów
mechanicznych!
Niebędę.
Kaśka.
11