Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział2.
„Onprzywrócił
miwzrok”
Tobyłmoment.„Stałosiętonagle,wjednejsekundzie
[…].Jakbyktośwciemnejceliprzekręciłkontakt.Nagle
zalałoświatło”,wspominałtenmomentFranciszek
Blachnicki.Wielelatpóźniejopisywałtesekundyzmocą
iprecyzjąświadczącąotym,żepozostaływnimone
nazawszeżywe,takjakżywepozostałospotkanie
zJezusemwpamięciśw.Pawła.Ijeden,idrugimówią
oświetle(Dz9,3),jedenidrugiwskazuje,
żetodoświadczeniezmieniłojegożycienatychmiast,
żedoszłodonatychmiastowejgłębokiejprzemiany.
„ZnamczłowiekawChrystusie,któryprzedczternastu
latyczywcieleniewiem,czypozaciałemteżnie
wiem,Bógtowiezostałporwanydotrzeciegonieba.
Iwiem,żetenczłowiekczywciele,niewiem,czypoza
ciałem,Bógtowiezostałporwanydoraju
(
paradeisos
)isłyszałtajemnesłowa,którychsięniegodzi
człowiekowipowtarzać”(2Kor12,2),opisujetenmoment
apostoł.FranciszekBlachnickizaśwspomina,żegdy
doświadczyłowegoobjawienia,oświecenia,wstał
zmiejsca,zacząłchodzićpoceliipowtarzać:„Wierzę,
wierzę,wierzę”.To,wcowierzy,niebyłodlaniego
jeszczeoczywiste,alewszystkosięwtedyzmieniło.
„Panie,Typrzyszedłeś,przywróciłeś
miwzrok”1,podkreślał.