Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WproWadzenie
przygodazpudłemGaltona
Ludziezaczęlidostrzegaćmojąwyjątkowość,kiedyjeszczebyłem
dośćmłody.Jakodziesięciolatek,zaciekawionyprawamifizyki,pró-
bowałemdociec,cosięstanie,jeślizrzucęwielkibalonwypełniony
wodązbalkonumieszkaniamojegoojcanapiętnastympiętrze.Itak,
idącwśladyNewtona,Darwinaiinnychwielkichnaukowców,po-
stanowiłemprzeprowadzićeksperyment.
nBrawo,Einsteinie”-skwitowałmojedziałaniewłaścicielsamo-
chodu(wyraźniepodwrażeniem),któregoprzedniaszybapękła
wdrobnymakwskutekzaskakującejsiłyoddziaływaniawodne-
gobalonu.Ktobysięspodziewał?nCóż,takącenętrzebapłacićza
naukowypostęp”
,racjonalizowałemsobiewtedy.Wkolejnyincy-
dent,doktóregodoszłokilkalatpóźniej,bylizamieszanikominek,
zamkniętyprzewódkominowyilokalnyoddziałstrażypożarnej.
Wuszachwciążbrzmiąmisłowajednegozestrażaków:nCoty,jesteś
jakimśgeniuszem,czyjak?”
.Niestetynie.Niejestem.Itosprawia,
żepowolizaczynamznajdowaćsięwmniejszości.Wdzisiejszych
czasachcierpimynapoważnyprzypadekinflacjigeniuszu.Szafu-
jemytymsłowembezwstydnie.Nazywamygeniuszamitenisistów
iprojektantówaplikacji.Istniejągeniuszemodyigeniuszekulinar-
ni.Ioczywiściegeniuszepolityczni.Wszystkiedziecimałymi
EinsteinamiimałymiMozartami.Jeślimamyproblemznajnow-
szymiProduktem,udajemysiędosklepuApple)aiprzepychamydo
stanowiskawsparciatechnicznego,określanegojakonGeniusBar”
.
Jednocześniecałalawinaporadnikówprzekonujenas,żewkażdym
9