Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dzieńpełenprzygóddodałnampewnościsiebieikiedy
wskakiwaliśmynatylnesiedzenietaksówkiwManchesterze,czuliśmy
sięjakstarewygi;poleciliśmykierowcy,żebyzawiózłnasnastadion
OldTrafford.Tenjednakmomentalniezgasiłnaspytaniem:„Który
OldTrafford?”.
JakodzieciakizBelfastuniemieliśmypojęciaokrykiecie,atym
bardziejniezdawaliśmysobiesprawy,żewmieściejestboisko
dokrykieta,którenositakąsamąnazwę.Łódźprzybiładobrzegu
wczesnymrankiem,więczanimdotarliśmydowłaściwegoOld
Trafford,zawodnicyzaczęlijużtrening.JoeArmstrong,klubowy
łowcatalentów,zabrałnasdoUrmston.Drużynatrenowałatamprzed
przeprowadzkądoTheCliff,gdziezkoleićwiczyładoniedawna,
zanimklubnieprzeniósłsiędofantastycznego,nowoczesnegoobiektu.
WporównaniuzBelfastemwLiverpooluiManchesterzewszystko
miałowiększąskalę.Wszystkowydawałosięwiększe,wliczając
wtoludzi,oczymprzekonaliśmysię,kiedydotarliśmynaboisko
treningowe.Joebyłcudownym,życzliwymczłowiekiem,którypotrafił
sobieradzićzpodatnyminawpływy,onieśmielonymidzieciakami;
pomyślał,żedodanamodwagi,przedstawiającnaschłopakom
zIrlandii:Greggowi,Jimmy’emuNicholsonowiibramkarzowi
RonniemuBriggsowi.Niestety,skutekbyłodwrotny,ichrozmiary
napędziłynamstracha.DotyczyłotozwłaszczaHarry’egoGregga.
Miałmetrosiemdziesiątwzrostu,naówczesneczasybardzodużo,ibył
twardyjakskała,solidnyniczymceglanaprzybudówka.
Jakbytegobyłomało,Joeprzedstawiłnastakżejuniorom,
poktórychspodziewałemsię,żebędąnaszegowzrostu.Alebyliodnas
kilkalatstarsi,aczastenspędzilinatreningachipracynadposturą,
więcioniwydawalisięnamolbrzymami.Nasłuchałemsięprzytyków,
żejestemzamały,abyodnieśćsukces,aterazmogłemprzekonaćsię
otymnawłasneoczy.Poczułemsięprzerażonyisamotny.
Całeżyciemarzyłemograniuwwielkimangielskimklubie,ale
wBelfaściebyłytotylkomarzenia,któredzieliłemzwieloma
kolegami.Terazskonfrontowałemjezrzeczywistością,która,jak
tozwyklebywa,okazałasięzupełnieinna.Jakodzieciakmarzyłem
otym,jakstrzelamzwycięskiegogolanaWembley,a100tysięcy
kibicówwiwatujenamojącześć.Niewyobrażałemsobieżadnejztych
rzeczy,którepoprzedzająsukces,naprzykładstanianazimnym
boisku,ztrzęsącymisięnogami,podczaspowitaniaztymisławnymi
zawodnikami.
PoznaliśmyteżMattaBusby’ego.Gdybyniekatastrofalotnicza,