Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
naraziezastępcyczłonkówRadyStarszych.PoodczytaniuzarządzeniaBaatz
trzasnąłszpicrutąwstółiwyszedł.[...]Zaczęliśmyprosićgestapowców,bynam
namapieWarszawyzakreśliligranicegetta,bozesłówBaatzatrudnobyło
uchwycićcośustalonego.Każdyzgestapowcówwyciągnąłzkieszeniwłasną
mapęiułożyliśmynasząmapęiichmapynastole.Kunaszemuwielkiemu
zdumieniuskonstatowaliśmy,żegranicenaichmapachustalonetylkowkilku
punktachkolorowymiołówkami,acodoresztytowogóleniewiadomo,gdziesię
kończygetto,agdziezaczynastrefaaryjska.Ale,cojeszczebardziejnasuderzyło,
toto,żenawetowe«ustalone»punktybyłynakażdejzmapustaloneodmiennie.
Zwróciliśmynatouwagęgestapowców,zaznaczając,żewobectegoniewiadomo,
skądidokądprzenosićŻydów.[...]
WizytanaszaugenerałavonNeumann-Neurodetrwałaprzeszłogodzinę.[...]
GdyCzerniakówwyłożyłmunasząsprawęiprosiłouchyleniezarządzenia,
ilustrująctoargumentamiotrudnościwykonania,oruiniekilkudziesięciutysięcy
rodzin,oniebezpieczeństwieepidemiiprzytakimskupieniuludzinamałej
przestrzeni,generałsłuchałspokojnie,alenatwarzyjegomalowałosię
zdziwienie.«Ależnigdyniewydawałempodobnegozarządzeniaoświadczył
tochybajakaśpomyłka,tojestbarbarzyństwo».[...]Generał[pokonsultacjach
zgestapoJ.L.],niepatrzącnamwoczy,wybąknął:«Tak,tobyło
nieporozumienie.Jaistotniewydałemzarządzenie,aletonietak.Niechpanowie
pójdąspokojniedodomuipowiedząswoimludziom,żeniemaobawy.Anijutro,
anipojutrzeniemapotrzebyprzenosićsiędo’dzielnicyżydowskiej’iwogóle
trzebaczekać,będziemojespecjalnezarządzenie,którebędzienależycie
ogłoszone.Aletonieteraz.Niechsobiewszyscysiedząspokojnie».Natym
skończyłasięaudiencjaiposzliśmydogminy,odetchnąwszyspokojniej”
(Hartglas1996:301-305).
Tymczasemwiadomośćozamierzonymutworzeniugettarozeszłasię
błyskawiczniepomieścieiwywołałapanikęwśródŻydów.ChaimAronKapłan
zaznaczawdziennikupoddatą5listopada,zrealizowanietychzamierzeń
byłobykatastrofąnietylkodlaŻydów,aledlawszystkichmieszkańców
Warszawy.Trzydnipóźniejopisujedesperacjęzmuszonychdoprzeprowadzki
30tys.Żydów,którzygorączkowoposzukująmieszkań:„Znalezienie
czegokolwiekjesttaktrudnejakprzejścieprzezMorzeCzerwone”(1999:66).
LudwikLandaunotuje5listopadawswojejkronice:„Rozproszonympocałym
mieście,zasymilowanymzludnościąpolskąrodzinomkażesięprzenosić
dodzielnicżydowskich,dośrodowiska,zktórymjużczęstoniemająnic
wspólnego;każesięstłoczyćwdzielnicachjużprzeludnionychzwłaszcza
powypadkachwojennychszukaćmieszkania,araczejkątauobcychludzi,
mającychdlasiebiemałomiejsca,skazujesięnawalkęonajmniejszykawałek
miejsca;wreszciezmuszasiędoprzeprowadzkiwczasieiwarunkach