Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nieprzestałemciękochać…toniemożliwewyznał,kładąc
dłonienajejmokrychodłezpoliczkach.
Gdypoluzowałaramiona,uniósłjejtwarz,spoglądającpro-
stowoczy.Uśmiechnąłsiępokrzepiająco,poczympocałował
czule.
Znajomysmakprzywołałdawnewspomnienia,odbierając
Aidanowiresztkizdrowegorozsądku.Odsunąłnabokmyśli
ogoblinachiplaniekapłanki,dającsięponieśćchwili.
Nieśmiałypocałunekszybkoprzerodziłsięwporywnamięt-
ności.TylkoobecnośćpółprzytomnejLavenypowstrzymywała
goodzerwaniazNessycienkiejkoszulinocnejirzuceniajejna
łóżko.
Niespodziewaniepoczułprzenikliwy,piekącyból,apojego
klatcepiersiowejpopłynęłakrew.Niemógłoddychać,niebył
wstaniewydusićzsiebiesłowa,alenawetgdybymógł,niewie-
działby,copowiedzieć.
Padłnakolana,wpatrującsiętępowtwarzukochanej.Jej
oczyuległyzmianie,tęczówkistraciłypięknąbursztynową
barwę,aczarneźrenicepowiększyłysiętakmocno,żecałko-
wiciepokryłybiałka.UstaNessywykrzywiłysięwpotwor-
nymuśmiechu.
Tokoniec,pomyślałzrozpaczonyAidan.Czekałnaniątak
długo.Bladyizmęczonyrozłąką,czasamicałkowiciezdołowa-
ny.Szukałpowodów,bytrzymaćsięzdalaoddemonówprze-
szłości,zdalaodniej,aleniemógłprzestaćtęsknićipragnąć
bliskości.Zginąłbydlaniej.Poszedłbyzaniąwogień,alenigdy
niespodziewałsię,żeonarzeczywiściezabijegoswojąmiłością.
Miłością,którejjużnigdyniedostanie.Terazkrwawił,aonapo-
sypywałacorazgrubsząwarstwąsoligłębokąranę,jakbyciągle
byłojejmało.