Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
usytuowanymzaledwiekilkasetmetrówdalej.Byłociepłoituryścijuż
rozpoczęlisezon,zalewającgłównydeptak.
SpacerulicąGambetta,zamkniętądlaruchusamochodowego,nie
trwałdługo,aleMartynieitakzakręciłosięwgłowieodkolorów,
zapachówidźwięków.Spoglądałanawitrynysklepówocienione
czerwonymimarkizami,zżalemmyśląconiewielkiejkwocie
pieniędzywysupłanejprzezrodziców.Chciałabykupićwszystko!
Ręcznierobioneespadryle,haftowanebiałekoszule,któremożna
bynosićdodżinsówijakoletniesukienki,baskijskieberety,rożki
zczekoladąwyrabianąnaoczachprzechodniówiłamanąnaduże
kawałki.Nibywiedziała,żetoniejestnajważniejsze,aleweźsię,
człowieku,opanujwtakichokolicznościachprzyrody.Snulisię
wąskimiuliczkamidopołudnia,gdytrzebabyłowrócićnaobiad.
Niebyłtojednakklasycznyposiłekprzystole,leczpikniknaplaży.
Nauczycielekazaliimsięprzygotowaćdospędzeniapopołudnianad
oceanem,coodrazupoprawiłoMartyniehumoripozwoliłozapomnieć
owspaniałychzakupach,którychniezrobi.
PlażeikąpielewAtlantykubyłyoczywiścienajwiększąatrakcją
Saint-Jean-de-Luz.GdydoszlidoGrandPlage14,wydawałoimsię,
żetrafilidonajpiękniejszegomiejscanaziemi.Widokwybrzeża
izatokizapierałdechwpiersiach.ChoćMartynazawszeuparcie
twierdziła,żewoligóryijeziora,anadmorzemzazwyczajśmiertelnie
sięnudziła,tuwszystkowyglądałoinaczejniżpodczas
obowiązkowychwczasówzrodzicami.Ludzienieleżeliplackiem,
smarującsięodczasudoczasuolejkiemdoopalaniaodpoczywano
dużobardziejaktywnie.Dzieciuczyłysiępływaćpodokiem
instruktorów,aMartynazprzerażeniemobserwowała,jakdaleko
wypuszczająsięnawetpięcioletniemaluchy.Okazałosię,żetojednak
zupełnienormalnasprawa,akąpieliskojestcałkowiciebezpieczne.
Niecodalejodbywałysięlekcjesurfowaniaitamrównieżmożna
byłodostrzecbrzdąceledwoodrosłeodziemidzielniewskakiwały
nadeskiułożonenapiasku,uczącsięprawidłowychodruchów,które
późniejwykorzystająnafalach.Nadbezpieczeństwemczuwało
kilkunasturatownikówiinstruktorów.Naichwidokdziewczętomobu
narodowościmiękłykolana,aleuwagęMartynyprzykułchłopak,
chybaniewielestarszydoniej,któryopiekowałsięwłaśnie
najmłodszymiadeptamisurfingu.Dziecisłuchałygojakurzeczone,
aoncierpliwiepokazywał,jaknależyustawiaćnoginadesceiwjaki
sposóbmanewrowaćrękami,byutrzymaćrównowagę.Wysoki,