Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zTygodnikiemPowszechnym.
Przezwielelatnieprzypuszczałem,żenapiszęjakąświększąrzecz
natematreligii.UtwierdziłmniewtymniejakodialogCarlaMarii
MartiniegoiUmbertaEcoprzedstawionywksiążceWcowierzyten,
ktoniewierzy(WydawnictwoWAM,Kraków1998);znalazłemtam
odpowiadającemiprzedstawienieagnostycyzmureprezentowanego
przezEcozjednejstrony,azdrugiejstronywyrazwłaściwego,
przynajmniejmoimzdaniem,stosunkukatolika,czyliMartiniego,do
niewierzących.DyskusjazŻycińskimzmieniłajednakmoje
nastawienie.Łączynasjużćwierćwieczebliskiejznajomościto
wszakżejednasprawa;sporyświatopoglądowenatomiast,toc
innego.Wcześniejpowiedziałemorganizatorom,żeniejestem
zbudowanyWiarąwątpiących
iniezamierzamtegoukrywać.
Uniektórychosóbwzbudziłotoniejakiniepokój,alenakrótko.Nasza
dyskusjabyłaostraigorąca.Uznałem,żepowinienemprzedstawićna
piśmieswojestanowiskowobecreligiiizaproponowałemto
WydawnictwuLiterackiemu.Propozycjazostałaprzyjęta,aniniejsze
dzieło,wysocepolemicznewobecwielutezŻycińskiego,stanowijej
realizację.
Staramsiętuprzedstawićstanowiskoagnostycznewobecreligii,
takjakjerozumiem.Będęwszczególnościargumentował,żetrzeba
odróżniaćagnostycyzmodateizmu.Tytułwinienbyćrozumiany
dosłownie.Wrzeczysamejuznaję,żeniewiaramaswojegranice,
anawetbędętwierdził,żegranicętakąstanowiwpewnymsensie
wiara.Nieznaczytowszakże,niewierzącyjednakwierząreligijnie,
nawetjeślitemuzaprzeczają,gdyżwiarajakogranicaniewiary
niekonieczniemusibyćwiarąreligijną.Wiarareligijnajestgranicą
agnostycyzmuwstosunkudoreligiiwtedy,gdyniewierzącystajesię
wierzącym.Iodwrotnie,niewiarabywagranicąwiary,jeśliktoś,jak
np.jakilkadziesiątlattemu,odchodziodreligii.Wobuprzypadkach
wiara(niewiara)jestfizycznym,bytakrzec,kresemniewiary(wiary).
To,comamnamyśli,gdymówię,żewiarajestgranicąniewiary,
stanowikonstatacjętypuepistemologicznego.Twierdzęmianowicie,
żejestrzecząniemożliwą,byniewiaramiałacharaktertotalny.Trzeba
więcwcoświerzyć,aczkolwiekniekonieczniewsensiereligijnym.
Książkaniniejszamawdużejmierzecharakterepistemologiczny.
Religiętraktujejakofaktspołeczny.WyjaśniamtowPrologu.
Wdalszychrozważaniach,wrozdziałachII–III,skupiamsięna
analizach
takich
zjawisk,
jak
przekonania,
wiedza,
nauka