Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
10
Oczymjesttaksiążka?
EposAtra-hasis(XVIIIwiekprzedChr.)opisujesumeryjskiemiastoUruk
orazmieszkającychtamludziibogów.Takjakidzisiaj,tłumyludzibyły
bardzohałaśliwe.Abyprzerzedzićtłumyizmniejszyćhałas,bógEnlil(zaj-
mującysiępowietrzem,wiatremiuprawami)zacząłzsyłaćkolejneplagi.
Niestety,hałasbyłciągleniedozniesienia.WkońcuEnlilzesłałpotop,aby
zetrzećrasęludzkązpowierzchniziemi.Naszczęścienieudałomusiętodo
końca.Wjęzykupolskimhałaśliwytłumtohałastra.
Zarównowtedy,jakidzisiajkażdyrodzajhałasutodźwiękniepożąda-
ny.Mówisię,żehałasdrogowy,szynowy,lotniczyiprzemysłowydegradu-
środowiskoczłowieka.Każdejdobyhałaszakłócasen,wypoczynekipra-
setkommilionówludzinacałymświecie(rozdz.1).Ohałasienapisano
tysiące„grubychksiążek”.Ta,którąCzytelnikmaprzedsobą,różnisięod
wcześniejszychmetodąopisu,gdyżwjejcentrumlokujemywydarzeniehała-
sowe,np.hałasprzejazdupojedynczegosamochodu.Sumytakichwydarzeń
tworząhałasdzienny,hałasnocnyihałascałoroczny(rozdz.2).
Demokryt(ok.460-370przedChr.)iinnifilozofowiejońscyuważali,że
istniejekilkakategoriiatomów-elementarnychcegiełek,zktórychzbudo-
wanajestwszelkamateria.MyślrozwinąłF.Bacon(1561-1626),pisząc
okategoriachformpodstawowych.Wrozdz.9piszemyoróżnychkategoriach
wydarzeńhałasowych,tzn.ohałasieprzejazdówsamochodówlekkich,
średnichiciężkichnaróżnychpasachruchu.Tonaszeformypodstawowe.
Wrozdz.10formamipodstawowymihałasywagonówkolejowych,
awrozdz.11hałasystartówilądowańsamolotów.Pozatematykątejksiąż-
kiwydarzeniahałasowezwiązaneznieruchomymiźródłami,np.turbi-
namiwiatrowymi.
Demokrytmyliłsię,uważającżewłasnościatomówniezmienne.My
wiemy,żepodgrzaneatomyświecąnaskutektranslokacjielektronów
wpowłoceatomowej.Podobniemiarawydarzeniahałasowego,tzn.ekspozy-
cjawydarzeniahałasowego-e,zależym.in.odprędkościruchuźródłahałasu.
Dościsłegoopisutegotypuzależnościpotrzebnajestmatematyka.Gali-
leusz(1564-1642)uważał,że„matematykajestalfabetem,zapomocąktóre-
goBógopisałWszechświat”.Tych,którym„niepodrodze”zmatematyką,
mogązatrwożyćsłowaI.Kanta(1724-1804):„wkażdejnaucejesttyle
prawdy,ilewniejmatematyki”.Naszczęściefilozofkrólewski(odmiasta
Królewiec,gdziemieszkałinauczał)mocnoprzesadził.Najwięcejkontro-
wersjiwjegostwierdzeniubudzisłowo„każdej”,gdyżfilozofowie,teolo-
gowieiwieluinnychmatematykiwogóleniepotrzebują.
Opisującilościowohałas,nieuciekniemyodmatematyki.Wynikato
zfaktu,żenaszymcelemjestpomocwtakim„zarządzaniuhałasem”,aby
nieprzekraczaćpewnychliczb,którenazywamydopuszczalnymipoziomami
(rozdz.2).Zkoleidefinicjepoziomówopierająsięnawielkościach,które
AdamMickiewiczUniversityPress©2021