Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
K.Dymek,„HauptmannHirschczylidalszelosyNikodemaDyzmy”,Warszawa2014
ISBN978-83-7798-139-9,©byBELStudio2014
AttachéprzewoziłjązBerlinadoMoskwy.Wedługwstępnegorozpoznania,są
tojakieścałkiemnowe,nieznanetypykarabinów.WPoznaniuczekająnadecy-
zję,coztymzrobić.
Zaskoczonyinformacjągenerałodłożyłraportynablatbiurkaiodchylił
sięgłębokonafotelu.Wiedział,żemusinatychmiastpodjąćdecyzję,naktórą
czekająjużjegopodwładni,aledecyzjatamusibyćkorzystnadlasłużbmu
podległychiniemożenaruszaćstatusquosowieckiegodyplomaty.Broniwba-
gażudyplomatycznymformalnieprzewozićniewolno,alewiadomymbyło,że
wszyscytakrobią.Jeślizaaresztująbagaż,towybuchnieskandaldyplomatyczny,
awprzypadkukarabinówzawszemożnapowiedzieć,żebyłatonaprzykład
brońmyśliwskalubjakieśatrapyczymodele.Pozatym,przestrzegającostatnich
wytycznychMSZ-tu,należałozawszelkącenęunikaćzatargówzRosjanami.
–ProszęwezwaćdomniepułkownikaSawickiego–zadysponowałgenerał.
Pochwiliwgabineciezameldowałsięoficer,któregogenerałuważałzajed-
negoznajlepszychswoichpodwładnych.Pokrótkiejnaradzieustalili,żenaj-
lepiejbędzie,jeżeliznalezionabrońzostaniebardzodokładniesfotografowana
iopisana,alewżadnymrazieniezatrzymana.
TakąteżidecyzjęprzekazanokapitanowiStankiewiczowi–szefowiplacówki
kontrwywiaduwPoznaniu,polecającmurównież,abycałądokumentacjęna-
tychmiast,jaktotylkomożliwe,przesłanodoWarszawy.
–Myślę,paniegenerale–zasugerowałponamyśleSawicki–abyśmyback-
groundnatemattejbroniprzesłalidoekspertyzy,niechbytamoceniono,coto
takiegojest.Sądzęrównież,żebyłobydobrze,abyżadnainformacjanatentemat
nieprzeciekładoprasy.
–Taktrzebazrobić.Nienadamyżadnegorozgłosutemuzdarzeniuizaraz
wydamstosownepoleceniawtymzakresie.Swojądrogąciekawjestembardzo,
cóżtozanadzwyczajnąbrońodważyłsięprzewozićsowieckiattaché.Mamna-
dzieję,żeDepartamentUzbrojeniazidentyfikujejąidaznać,cototakiego.
WtymsamymczasiepułkownikWareda–nowomianowanyszefBiuraIn-
formacjiiPropagandy–siedziałwswoimgabinecieianalizowałdoniesienia
porannejprasy.Dysponowałcoprawdazespołem,któryrobiłtobardzoszcze-
gółowo,wychwytującwszelkieinformacjedotycząceobronnościpaństwaisił
zbrojnych,alepułkownikzdoświadczeniawiedział,żenpańskieokokoniatu-
czy”.Takbyłoitymrazem.Pierwszymdziennikiem,jakiwziąłdoręki,byłnKu-
rierPoranny”.Uważnierozpocząłjegoanalizę.Czytał,awłaściwieprzebiegał
oczymapokolejnychszpaltach,polegającnawłasnymdoświadczeniuipoczu-
ciu,żebezbłędnieudamusięwyłapaćnajistotniejszedoniesienia.Wiedział,że
niezawodniewychwycito,coważne,nawetjeśliniebędzietonapisanewprost.
Gdydoszedłdokronikitowarzyskiej,uwagęjegoprzykułokrótkie,zpozoru
10