Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kangura.Wsumietosamniewiem,czemu.Alegdybymmiałkiedyś
pojechaćnapolowanie,tonapewnonakangurydoAustralii.Totakie
żałosnezwierzakiwyjaśnił.
MusiałbyśsobiezałatwićRugerGuideGun.Matakipower,
żerozniesiekanguranastrzępy.UżywajątejspluwywAfryce
doobronyprzedsłoniami,lwamiiinnymidużymizwierzętami.
Właśnieoniejczytałemw„RifleShooter”powiedziałem
ipomyślałem,żewzasadzieteżmiałbymochotęrozwalićjakiegoś
kangura.Alboinnezwierzę.Możepowinienemzaproponowaćstarym,
żebyśmygdzieśpojechali.
Stary,musiszzacząćoglądaćwięcejpornoli!Toniezdrowociągle
czytaćtylkoospluwachzaśmiałsięSamir.Zawstydziłemsięswojej
olbrzymiejkolekcjimagazynówobroni.
Dokładnie.Pozatymwszystkomijedno,jakąbroniązałatwię
tegozwierzaka.BylebypadłstwierdziłJacob,apotemzaczęli
zSamiremukładaćlistęzwierząt,bezktórychświatmógłbysię
spokojnieobejść.
Niemiałempojęcia,jakiegoprezentusięspodziewać.Niemogłem
sięsugerowaćrodzeństwem,boprzecieżgoniemiałem.Martwiło
mnietylko,żerodziciepowiedzieli„prezent“.Wliczbiepojedynczej.
Pocieszyłemsięjednak,żewtakimrazienapewnobędzieduży,fajny
idrogi.
Rodzicebylidobrzeustawieni.Odziedziczylikupęforsypodziadku
ibabcizestronyojca,którzyzkoleiodziedziczylimnóstwokasy
porodzicachdziadka.Niechodzioto,żebyłemrozpieszczany.
Musiałemharowaćnakieszonkoweporządkamiiprzygotowywaniem
jedzeniarazwtygodniu.Roznosiłemteżgazety.Zawsze
jednakprzeczuwałem,żeocojakoco,aleakuratopieniądzewnaszej
rodzinienigdyniemusieliśmysięmartwić.
Wstałemzłóżka,naciągnąłempodkoszulekprzezgłowę
iwskoczyłemwciemnedżinsy.Późniejmójodświętnystrójdopełni
jeszczebiałakoszula,czarnykrawatiparanowychczarnych
conversówChuckTaylorConverseAllStar.Terazjednakpora
naowsiankę,adotegoniemusiałemsięstroić.
Specjalniehałasowałembardziejniżzwykleszufladą,szafką,
talerzemiłyżką,żebystarzynapewnousłyszeli,żejużwstałem.