Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I
Promienieporannegosłońcaprzenikałyprzezoczka
firany,tworzącnaścianiewidowiskowekonfiguracjecieni.
Soniaobserwowałajezzainteresowaniem.Czuła,
żebudzisięwniejlekkouśpionawena.Malując,często
korzystałaznaturalnychźródełinspiracji.Jejwyobraźnia
współbrzmiałazdźwiękiemiobrazem,podsuwając
imaginacje,któredziewczynaprzenosiłanapłótno.Sztuka
byładlaniejpodnietąiuzależnieniemrozbudzającym
apetytnadoznania.Wswoimdziałaniunigdyniebyła
dosłowna.Scenydniapowszedniegouwieczniała
zpomocąfarb,awizjeartystycznewcielaławżycie.
Częstomawiała,żecodziennośćjestjaknienamalowany
jeszczeobraztoodnaszależy,cosięnanimpojawi.
Jeślinosimywsobiemiłośćipasję,malowidłobędzie
kolorowe.Jeślinasząduszęspowijamrokismutek,
powstanietwórciemnyinostalgiczny.Twierdziła,
żewrażliwośćwyposażaczłowiekawcechy,dzięki
którymmożedostrzecinnywymiarrzeczywistości,
adystansdosiebieiotoczeniauczyninaswolnymi
obserwatoramiświata.Obiektywizmwobeckształtu,
formyimateriipozwolizyskaćbalans,dziękiktóremu
zawszezachowamyrównowagę,apotykającsięnie
upadniemyiniewypadniemyztoru.
Soniażyłabezograniczeń.Działałapodwpływem
impulsu.Unikałaplanowania,obliczaniaioceniania.
Funkcjonowałazdnianadzień,cieszącsiękażdym