Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KlarzeEndetylkotegotrzebabyło.Pokraśniałaod
razu,marsztwarzyzniknąłbezpowrotnie.
Czyktośmiwreszciepowie,cotozaniebowgębie
miałem?Komisarzkryminalnydogadzałdalej,przy-
gotowującodpowiedniogruntdodalszychczynności.
„LiegnitzerSchmorgurken20
,paniekomisarzukry-
minalnywyjaśniłaKlaraEnderadośnie.Czyligulasz
jagnięcyzwarzywamipływającymiwsosie.Możnadać
doniegozieloneogórkilubkiszone.Azamiastjagnięci-
nymożebyćbaranina.
Dewartnabrałłyżkąostatniąporcję,zjadł,otarłusta
ręcznikiem.
Przepyszne.
Bardzosięcieszę,żekomisarzowikryminalnemu
smakowałorzekłaKlaraEnde.
MnieteżsmakowałowtrąciłWalsleben.
Tobie,kuzynie,wszystkosmakuje,bylewgarzetro-
chęmięsapływało.Zaśmiałasięradośnie.Apan
komisarzkryminalnytogośćzzupełnieinnegoświata!
Ztakiegosamegoświatajakpaniistarszymistrz
zaprotestowałDewart.Zrobiłkrótkąpauzę,poczym
przeszedłdorzeczy.Jakzkuzynemwchodziliśmy
dokuchni,wpokojuobokzauważyłemkrosno.Pracuje
paninanimwieczorami?
Wieczoramiiwnocyodpowiedziała.
Awnoc,kiedyAlfonsDermuthsiępowiesił,
teżpanitkała?
Kobietaprzeżegnałasiębojaźliwie,spojrzałanapoli-
cjantaiodparła:
Pracowałam.
20„Legnickieogórkiduszone”
.
43