Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
złodzieiimorderców.Pijaczektarzasięwrowie,wcuchnącej
moczembramiesmytrająfrajera,zoknawypadadoniczkaileci
wiązankaużyczeń”.Taksiębawibiedaznędzą.
Łukomskiniebyłbezdusznymstupajką.Napolicyjnejrobo-
ciezjadłzęby.Zdawałsobiesprawę,żebiedadoprowadzonado
krytycznegopunkuwyzwalanajgorszeinstynkty.Sprawcynieza-
wszeludźmizgruntuzłymi.Bardzoczęstoniemożnośćzaspo-
kojeniażyciowychpotrzebiambicjirobiznichbeste…
PrzyjechałdosklepikuLempertowejniedługopoprzekaza-
niuzwłokdokostnicyprzezpolicjantówzIkomisariatu.Byłztego
powoduwściekły.Znowutosamo,oninigdysięnienauczą-my-
ślałoswoichpodkomendnych.Popełnilidużybłąd,zabierając
ciałobezudokumentowania,wjakimbyłopołożeniu,wdodatku,
wynoszącje,poprzestawialiróżneprzedmioty.Owszem,stwier-
dzili,żezamordowanawalczyłazesprawcąożycie,aletozamało.
Powinniwykonaćpomiaryiobrysy,sprawdzić,czykobietanie
trzymałaczegośwręku.Zapomnielialboimsięniechciało.Teraz
trudnobędzietoodtworzyć.
Aleitakdobrze,żechociażodstawilizwłokidoprosekto-
rium,anieodrazunacmentarz,jaktoniedawnouczynionoze
szczątkamiwięźniarki,którezostałyznalezionewtrakcierozbiórki
staregomurunaBrygidkach.Niemasensusięburzyć,tensięnie
myli,ktonicnierobi,aoni-myślałoswoichmłodszychkolegach
-ciąglesięjeszczeuczą.
Humorpoprawiłamuwiadomość,żeBatorskidotarłdoświad-
ka,któryprzypuszczalniewidziałmordercę.Dziewczyna,siedem-
nastoletniaStefaniaSochańskazamieszkałaprzyulicyPiastów25,
naszczęściezostaładopuszczonadokomisarza,któryzuwagą
wysłuchał.Powiedziała,żepoprzedniegodniao9.30wieczorem
robiłauRóżkipóźnezakupy.Wychodziłaodstronypodwórka.Mi-
nęłasiętamzmłodymmężczyzną,któryzamierzałwejśćdosklepu.
Czywszedł,niewidziała,bozarazpobiegładodomu,żebyzdążyć
przedzamknięciembramyogodziniedziesiątej.
InspektorŁukomskimiałsięudaćdoZakładuMedycynySą-
dowej,alezmieniłplany.Posłałposterunkowego,żebysprowadził
Zabójstwosklepikarkilempertowej
|
11