Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kulisówichpracyszerszejgrupieodbiorców.
ProwadziłamaudycjęwRadiuKampus,
publikowałamwbranżowychmagazynach,między
innymi„DigitalCamera”.Zgadzamsięztym,
copowiedziałamiwrozmowieAnnaBeata
Bohdziewicz:żefotografowieifotografki
niedopytani.Dodałabymjeszcze,żewciążjest
konieczne,byuczyćodbiorcówszacunkudotego
mediumidotych,którzytenzawódwykonują.
Wpewnymmomencieuświadomiłamsobie,
żewśródkilkudziesięciurozmówców,zktórymi
przeprowadziłamwywiadywciąguwielulat,niewiele
byłokobiet.WróciłamdohistoriiAniPietuszko.
Przypomniałamsobie,jakojejpracy
izaangażowaniumówilikoledzyfotografowie.
Ipowolizaczęłamukładaćlistęfotografek,które
znałamczęstotylkozezdjęćprzezniewykonanych.
Naliściepojawiłysię:AnnaMariaBrzezińska,Anna
BeataBohdziewicz,AnnaMusiałówna.SameAnie!
Iwreszciezaczęłamdzwonićdoznajomych
fotoreporterówzpytaniem,czyznająipamiętają
innefotografki,którepracowaływtamtymczasie.
Jakiebyłomojezdziwienie,gdypodrugiejstronie
słyszałamzwykle„Monika,kobietbyłonaprawdę
niewielewtymzawodzie.Niepotrafięwskazać
nikogowięcej”.Czasemnawetżartobliwie
dopytywałam„MożebyłajeszczeinnaAnna”?
WtensposóbtrafiłamnaAnięMichalak-Pawłowską,
któranigdyniebyłazawodowąfotografką,alektórej
historiamniebardzoporuszyła.Dopytywałam
idzwoniłamdokolejnychdziennikarzy.Mirosław
Żukowski,wieloletniszefdziałusportowegodziennika
„Rzeczpospolita”,poleciłmikontaktzMają
Sokołowską.PaniMajapokilkurozmowachzgodziła
sięnawywiaddoksiążki,ajabyłamtym
zachwycona,boprzezwielelatzajmowałasię