Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
służbypolicyjne,byłtakżehandelżywymtowarem,
stanowiącyniechlubnyspadekpookresierozbiorów,
kiedytopozostającapodzaboramiPolskabyławręcz
wymarzonymterytoriumdlahandlarzyludźmi,głównie
dlatego,żewładzompaństwzaborczychniezależało
nazwalczaniutegotypuprzestępstw.Zdaniembadaczy
bagatelizowanietejkwestiibyłocelowymzabiegiem
związanymzantypolskąpolitykązaborców.Powstające
późniejzgruzówmłodepaństwoniemiałomożliwości,
byskuteczniezwalczaćówhaniebnyproceder.
Tymczasemsprytnihandlarzedoperfekcjiopanowali
metodyrekrutacjiłatwowiernychkobietwywodzącychsię
zbiednychśrodowiskjeździlipokraju,odwiedzali
szpitale,dużefabrykiiwięzienia,obiecującdoskonale
płatnąpracę,niewymagającąaniwykształcenia,ani
nakładówfinansowych.Zazwyczajmamiliswoje
potencjalneofiaryperspektywązatrudnienia
wcharakterzeniani,guwernantki,śpiewaczkilubtancerki
kabaretowejlubkelnerki.Naiwnedziewczyny,które
uwierzyływobietnicęlepszegożycia,trafiałynastępnie
dodomówpublicznychwnajwiększychpolskichmiastach
lubzagranicę,zczegonajwięcejdoArgentyny,gdzie,jak
szacowano,30–40%procentprostytutekwywodziłosię
zkrajunadWisłą.Polekpracującychwtamtejszych
domachuciechbyłotakdużo,żezczasemArgentyńczycy
zaczęlinazywaćterminem
lapolaca
wszystkiedamy
trudniącesięnajstarszymzawodemświata.Nietrzeba
dodawać,żezdecydowanawiększośćwywiezionych
kobietpracowaławtychprzybytkachpodprzymusem.
CoprawdawładzeówczesnejPolskistarałysięzwalczać
tenproceder,leczprzyglądającsięskalizjawiska,trzeba
przyznać,żeefektybyłydośćmarne.
WczasachPolskiLudowej,kiedyówczesnapropaganda