Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odwieczniepomyślałtenmoment,odwieczniepomyślał
tożsamośćkażdegoznas.Onnasznaodzawsze;
zachwycałsięnami,jeszczezanimbyliśmywstanie
dokonaćjakiegokolwiekświadomegoczynu.WBogujest
odwiecznyzachwytnadkażdymznas,nadtym,jakimi
pięknymiludźmijesteśmy,dojakpięknego
człowieczeństwa,dojakpięknejmisjinaswezwał.
ÓwodwiecznyBożyzamysłZachariaszinterpretuje
wkategoriachmiłosierdzia,cojestwpisanewimięjego
pierworodnego:Jan(Jochanan),czyli„Bógjestłaskawym
(albomiłosiernym)dawcą”.
ToszczególnedoświadczenieZachariaszazostatnich
dziewięciumiesięcy,bogdyBógdoniegoprzyszedł
wświątyni,mówiąc:„Będzieszmiałsyna”,onzareagował
niewiarą.Alekiedyzobaczył,jakłonojegożonypowoli
zaczynarosnąć,wiedział,żeBógokazałsięwiernymimo
jegoniewiary.
Jestczymśniezwyklepięknym,żeodwieczneplany
BogawstosunkudoludziodczytujeZachariaszjako
miłosierdzie.Ktośmógłbypowiedzieć:„Toniezawszejest
proste,odnaleźćsięwplanachBożychwzględemmnie.
Toniezawszejesttakiełatwe”.Ostatnioktośmipostawił
pytanie,gdziewnaszejposłudzekościelnejjest
przestrzeńwolności?SkoroBógnasodwieczniewybiera,
odwieczniedecyduje,postanawiaiprzeznaczanam
dowykonaniataką,anieinnąmisję,togdzietujest
przestrzeńdlaludzkiejwolności?WówczasZachariasz
odpowiada:„Niebójsię,boOnjestmiłosierdziem,nie
napisałzłejsztuki.Niemyśl,żepotrafisznapisaćlepszą”.
Pamiętamtakieporażającezdanieks.prof.Józefa