Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dziękipaszportowipanid'AiglemontprzybyładoParyżabez
trudności.Zastałatammęża,który,zwolnionyodprzysięgidanej
cesarzowi,znalazłnajpochlebniejszeprzyjęcieuhrabiegod'Artois,
mianowanegonaczelnymwodzemprzezbrataswego,LudwikaXVIII.
Wiktorzająłwprzybocznejgwardiiwybitnestanowisko,któredawało
murangęgenerała.Alewśródzabaw,którymiobchodzonopowrót
Burbonów,spadłonaJulięnieszczęście,któremiałowpłynąćnajej
życie:straciłamargrabinędeListomère-Landon.Staruszkaumarła
zradościizpodagry:dostałaatakusercowego,skoroujrzaławTours
księciaAngoulême.Takwięc,osoba,któraztytułuswegowiekumiała
prawooświecićWiktoraiktóradoświadczonymiradamimogłaocalić
tenzwiązek,umarła!Juliauczułacałądoniosłośćtejstraty.Znalazła
sięsamotnawobecmęża.Alemłodeinieśmiałestworzeniewolało
cierpiećniżsięskarżyć.Dobroćcharakteruniepozwalałajejuchylać
sięodobowiązków,anidochodzićprzyczynyswychcierpień.Uniknąć
ichbyłobyrzeczązbytdrażliwą:Julialękałabysięnarazićswą
dziewczęcąskromność.
Słówkookolejachpanad'AiglemontzaRestauracji.
Czyżniespotykasięwieluludzi,którychzupełnanicośćjest
tajemnicądlaichotoczenia?Stanowisko,urodzenie,urząd,ogłada,
ostrożnośćwpostępowaniu,awreszcieurokmajątkudlanichniby
tarcza,któraniepozwalakrytycedocieraćzbytblisko.Ciludzie
podobnikrólom,którychistotnejmiary,charakteruiobyczajównie
możeniktnigdydobrzeznaćaniocenić,gdyżwidzisięichzawsze
alboznazbytdalekaalboznazbytbliska.Osobytakieosamozwańczej
wartościpytajązamiastmówić,wprawiająwruchinnych,abyuniknąć
ichobserwacji.Szczęśliwieizręcznieciągnąkażdegozanitkę
namiętnościlubinteresów;igrającwtensposóbzludźmi,którzyich
wistocieprzerastają,robiąznichmarionetkiiuważająichzamałych,
ponieważściągnęliichdosiebie.Jesttonaturalnytryumfmyśli
mizernej,aleciągłejnadżywąruchliwościątalentu.Toteż,abyosądzić
tepustegłowyizważyćichnegatywnewartości,obserwatormusi
posiadaćwięcejsprytuniżgłębi,więcejcierpliwościniżpolotu,więcej
dyplomacjiniżgeniuszu.Mimocałejzręczności,zjaką
ciuzurpatorowiebroniąswoichsłabychstron,trudnoimoszukać
własnążonę,matkę,dziecilubprzyjacieladomu;teosobydochowują
imprawiezawszesekretuwrzeczytyczącejniejakowspólnego
honoru,częstonawetpomagająimwomamieniuświata.Jeżelidzięki
tejmilczącejzmowiewielugłupcówuchodzizaludzirozumnych,
wyrównywatoliczbęrozumnych,którzyuchodzązagłupców:takwięc