Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AlfredSiatecki
Doktorowadopominałasięodwysokiegosądusprawiedli-
wegopodziałuwspólnegomajątku,toznaczyonapowinnazabrać
wszystkiebransoletki,pierścionki,kolczykiinaszyjnikzmetali-
zowanychpereł,którydostałaodteściowejzarazpourodzeniu
pierwszejdziewczynki.Kiedyurodziłasiędrugacórka,teściowa
jużnieżyła,wtedyteśćpodarowałmłodejmatceobligacjezakła-
dówmięsnychPrzylep,leczrokpóźniejpapierystałysiębezwar-
tościowe,ponieważzakładypadły,więconazrzekłasięprawado
nich.
ZrzekłasięakcjiPrzylepu,alejakorekompensatazautra-
conykapitałnajejkontopowinnywpływaćhonorariazateksiążki
oznaczoneimienieminazwiskiemślubnego,któreonapoprawia-
łajakopolonistka.Doktorowadomagałasięsamochodu,dwóch
obrazówolejnychpędzlanieznanegomalarzazdziewiętnastego
wiekuitrzechczwartychpieniędzyzesprzedażymieszkania.
Gdysądpodzieliłmajątekidziecizostawiłprzymatce,
zostałjeszczepies,któregożadneniechciało.Sędziazapropono-
wał,abyoddaliGackadoschroniskadlabezdomnychzwierząt.
Wtedyjaprzypomniałamsobieotwoimposzukiwaniunajlepsze-
goprzyjacielapowiedziałaGrażkanieskromnieizatarłaręce,
jakbyoczekiwałaconajmniejpodziękowanianapiśmieibutelki
francuskiegowina.
Ajaknatwojąpropozycjęzareagowałydziewczynki?
Omałocoprofesorzwyczajnywmówiłbymłodszejcórce,
żeonajestwinna.Gdybywracałazeszkołydodomunienaskró-
ty,czyliprzezplacbudowykościoła,leczuliczkąmiędzybloka-
miipatrzyłapodnogi,toniezauważyłabyGacka.Tegodnialało
odsamegorana,stróżschowałsięwbaraczku,aszczeniaka,za-
miastzabraćzesobąpoddach,przywiązałłańcuchemdobeto-
niarki.Zmoknięty,skulony,trzęsącysięzzimna,pewnieigłodny,
skomlałpłaczliwymgłosemdzieckabłagającegoozmiłowanie.
24