Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
owszystkim.
Ministerwojnyjestnaposiedzeniu.
ToijabędęnaposiedzeniuodparłkrólMaciuś
iskierowałswekrokiwstronęsalisesjonalnej.
Waszakrólewskamośćraczyjednątylkochwilę
zaczekać.Waszakrólewskamośćraczysięzlitowaćnade
mną.Mnieniewolno.Jajestemodpowiedzialny.
Istaryrozpłakałsięnagłos.
ŻalsięMaciusiowizrobiłostarego,któryistotnie
wiedziałdokładnie,comożekrólrobić,aconiewypada.
Nierazwdługiewieczorysiedzielirazemprzykominku
iprzyjemniebyłosłuchaćciekawychopowieściokrólu
ojcuikrólowejmamie,oetykieciedworskiej,balach
zagranicznych,galowychprzedstawieniachwteatrach,
manewrachwojskowych,wktórychkrólbrałudział.
Maciuśniemiałczystegosumienia.Topisywanie
listówdosynaplutonowegobyłowielkimuchybieniem,
potajemnezrywaniewisienimalindlaFelkadręczyło
Maciusianajbardziej.Wprawdzieogródnależałdoniego,
wprawdziezrywałowoceniedlasiebie,anapodarek,ale
czyniłtoukradkiemiktowie,czyniesplamiłtym
rycerskiegohonoruswychwielkichprzodków.
ZresztąniedarmobyłMaciuśwnukiemświętobliwej
AnnyNabożnej.Miałdobreserce,wzruszyłygołzy
starego.IbyłbymożeMaciuśpopełniłznów
niewłaściwość,dającpoznaćswojewzruszenie,lecz
wporęsięopamiętałitylkomocniejzmarszczywszy
czoło,chłodnopowiedział:
Czekamdziesięćminut.