Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oceniać,alezaczęłasięzastanawiać,dojakiejskrajnościmoże
doprowadzićczłowiekażycie,żebypodjąćsiętakiegozajęcia.
Światłoniebyłoczerwone,jaksiępoczątkowospodziewała.Było
lekkoprzygaszone,jednocześniemiękkieniczymblask,jakiwytwarza
sięprzyzapalonychświecach.Dziękitemuczućbyłoatmosferęrelaksu
idyskrecji.
MinęlibariLeonpoprowadziłkorytarzemprosto,pochwili
znaleźlisięnagłównejsali.Najejśrodkustałaniewielkascena
zdwiemaruramidotańca,adookołaustawionebyłyboksytakie
samejakwholu,tyleżeichdużowyższeoparciazapewniałyklientom
idziewczynomtrochęprywatności.
NapodłodzeOliwiadostrzegłapłytymarmurowe,alebardziej
chropowate,pewniepoto,żebyzminimalizowaćryzykopoślizgnięcia
sięnagładkiejpowierzchni.Ścianypomalowanonajasnybeżlubbiel,
niebyławstanieokreślićkoloru,któryzostałzakłóconyprzez
przyciemnioneświatło.Alezatomogłabezproblemurozpoznać,
żepłócienneobrazyrozwieszonenaścianachprzedstawiająpozycje
zKamasutry.
Napodwieszonymsuficiewisiałniewielkikryształowyżyrandol.
Mimożebyłzgaszony,odbijałświatłodelikatnychżarówekledowych
iświec,którezostałyustawionenastolikach.Lokaldosłownieociekał
bogactwem.
Przystanęła,przyglądającsiędziewczynie,któratańczyłanarurze.
Pochwiliteżomiotłaspojrzeniemgości.Prawieniktniezwracałnanią
uwagi,cojejwcaleniedziwiło.Dziewczyna,drobnabrunetka,nie
wkładaławswójtaniecżadnegoentuzjazmu,ajejruchybyłydrętwe
isztuczne,pozbawionejakiegokolwiekseksapilu.
Kiedypiosenkadobiegłakońca,zwyraźnąulgązeszłazesceny.
Widaćbyło,żenielubiłategorobić.
Rozbrzmiałakolejnapiosenka,anasceniepojawiłasiękolejna
dziewczyna.Tymrazembyłatowysokablondynkazmocnym