Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Porywistypodmuchwiatruwzbiłtumanykurzu.Idącapośpiesznie
kobietaosłoniłatwarzjaskrawąchustąwkolorzefuksji.Pochwili
przystanęła,rozejrzałasię,apotemweszładogrobowca,któryjeszcze
doniedawnaskrywałypiaskiPustyniNubijskiej.
Archeolożkazeszławgłąbtunelu
prowadzącegodokomorygrobowej.
Odwielujużtygodni,wrazzkilkoma
współpracownikami,warstwapowarstwie
usuwałapiasekzpodziemnegokorytarza.
Byłatociężkaimozolnapraca,aleekipa
byłajużtylkookrokodspektakularnego
rozległapiaszczystapustynia
odkrycia.Dlategomimopóźnejpory
wewschodniejczęściSahary,
CoreenCormannwróciładogrobowca.
wSudanie.
Chciałabyćzupełniesama,gdywreszcie
odnajdzieto,czegoztakimpoświęceniem
wytrwaleszukała.
PustyniaNubijska
Wewnątrztunelubyłodusznoigorąco.Kobietazdjęłachustę
inałożyłanagłowęlatarkęczołówkę.Sprawdziła,czydziała,apotem
uzbrojonawszpachelkęipędzelprzystąpiładousuwaniaostatniej
warstwypiasku.
Podwóchgodzinachzrobiłasobiekrótkąprzerwęnałykherbaty
ztermosu.Iwtedynamomentogarnęłozwątpienie.Czynapewno
szukaławewłaściwymmiejscu?Amożebezcennyartefaktdawnojuż
skradziono?Wejściedogrobowcazostałoprzecieżuszkodzone
znalezionośladypostarożytnychrabusiach.IrwinParkersugerował,