Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
obdarowywaćichprzyjaźnią,bezwnikaniawintencjetego,któryprzyjaźń
świadczyiktoodbiera.Przyjemniejestwreszcienapićsięwinazprzyjaciółmi,
wblaskuzachodzącegosłońca,nadbrzegiemMorzaTyrreńskiego,ustóp
Wezuwiusza.
Hedonizmjakosztukażyciapowiadająprzeciwnicytakiegoujęcianiejest
dokońcawiarygodny,ponieważtrywializujenadzieję,marginalizujeznaczenie
wiarywrzeczywistośćpozaludzką,jednocześniespłaszczaimponderabilne
wartości,jakofiara,waleczność,honor.Pierwszymniechrześcijańskim
adwersarzemLukrecjuszabyłWergili,któryprzeciwstawiałepikurejskiemu
wswojejgeneziesceptycyzmowiżarliwąpobożność,apacyfizmowi
ikosmopolityzmowipatriotyzm.Jegopoematzachowywałdalekoidącą
rezerwęwstosunkudopropagandyrozbuchanychpotrzeb,któretrzeba
zaspokajaćnatychmiast,skorożyjesiętylkorazitakkrótko.Mniejwięcejtaka
byłaodwiecznadrogadezawuowaniarzecznikówszerokopojętejeudajmonii,
którąreinterpretowanowkategoriachgroteskowegopopuszczaniapasa.
„Aprzecieżpołamaćcośtoteżbardzoprzyjemnie”powieDostojewski.
Cotozażyciewprzesłodzonejharmoniiidostatku?Hedonizmtylkojespłyca.
Ludzkiegoistnienianiewolnoredukowaćdojegoprzyjemnościowegoaspektu,
ponieważjużsamożycie,przezswójnaturalnybezwład,grawitujewkierunku
pomnażaniazwierzęcychprzyjemności.Trzebaumiećwznieśćsięponadnie.
EpikureizmpowieArnoldGehlenprowadzidoniepotrzebnejegzaltacji.
„Psychicznieodpowiadaonwewnętrznejstronieprzedłużonegostanu
młodzieńczego”.DlategoteżgdyfragmentypoematuDererumnaturapojawiały
sięmiędzyIVaIXwiekiemwkorespondencjidoktorówKościoła(później
poprostuzapomnianoonim),totylkojakoprzykładpoprawnejłaciny.
Wszakżeludziomniewystarczyrozjaśniaćwgłowachczyprzecieraćoczy,
bymoglizobaczyć,kimsą.Byćmożeelektryfikacja,jakchciałLenin,rozwiewa
zmoryiprzywidzenia,aleniesprowadzanaludziszczęścia.Zresztąmaniakalne
dążeniedo„happyendu”niejestuepikurejczykówtakiepewne.Wystarczy
prześledzićpodtymwzględemtrajektorięprzyjemnościprzedstawioną
wpoemacieLukrecjusza.
WksiędzeILukrecjuszskładaobietnicę,żestopniowenabywaniewiedzy
matowarzyszyćpodróżydolepszegoświatarozpoczętejtam,gdzie„wnaocznej
sromocieżycieczłowieczenaświecie/wprochuleżało,dławioneciężkim
brzemieniemreligii”(I,62–63).Wszakżeprocestenzostajegwałtownie
wyhamowanywksiędzeostatniej,gdynadrodzeczłowiekastajepotęga
ibrutalnośćnatury.Poematkończybowiemprzerażającyobrazzarazy,która
dotknęłaAtenypodczaswojnypeloponeskiej.
DlaTukidydesa,któregorelacjęozarazieprzełożyłLukrecjusznajęzyk
iwrażliwość„późnego”Rzymu,pandemiałączyłasiębardziejztym,coczłowiek
robizjegowyboramipolitycznymi,działaniemaniżelibezpośredniozsamą
naturą.TymczasemVIksięgaDererumnaturadostarczaopisuostatnichdni
gatunkuludzkiego.Zawartywniejprzekazmacharakterapokaliptyczny,nie
historyczny.WwarunkachopisywanychprzezLukrecjuszalogosustępujepod
presjąmarniejącegociała,filozofiakończysiętam,gdziezaczynacierpienie.