Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Aprzysłowiasąponoćmądrościąnarodów,więcnie
mogąbyćkwestionowane!
2
IdędoKrwawejKaśkizlekkimdrżeniemserca,
bocojakitymrazemteżjejrękanagleaniespodzie-
waniezadrży?Alechybanie,boprzecieżstrzyżejuż
dziesięciolecia,nabrałarutynyiwprawy,apozatym
janiejestemtakzacnymiwyjątkowymklientem,jak
swegoczasunaszprzewielebny.Niemamteżinne-
gowyjścia,bołebmizarósłsiwymikłakami,achoć
przecieżwyglądnieświadczyoczłowieku,człowiek
świadczyowyglądzie.Niechcęwięcdłużejstraszyć
dzieciiwysłuchiwaćmarudzeńwiecznieniezadowo-
lonejżonynatemattego,jakitojestembeznadziej-
ny,niezaradny,nieatrakcyjnyiwłaśnienieostrzyżony,
jakiflejtuchignój(naprawdętakomnieidomnie
mówi!),atakdobrzejejsiętrafiało,żeażdodzisiaj
sięsobiedziwi,żewybrałananieszczęściewłaśnie
mnie.Ja,mówiącszczerze,teżjejsiędziwięipodzi-
wiam,boprzecieżmogłazostaćżonąprzystojnego
właścicielaszklarni,którytakiepięknechryzantemy
uprawiał,żetylkożal,iżWszystkichŚwiętychjest
jedenrazwroku.Mogłabyćżonąpolicjanta,który
wprawdzieinteligencjąniegrzeszył,alezatopałą
zgrabnieoperowałinawetmiałukończonykurssa-
moobrony!Mogłazostaćżonąbogategostolarza,ale,
żebyłaniecostrachliwa,teżzrezygnowała,bosto-
larz,któremusiępodobała,robiłwyłącznietrum-
ny…Zostaławięcmojążoną.Ażmniedziwbie-
rze,żetapięknaizaradnakobietazdecydowałasię
natakąnędznąkreaturkę,wyglądającąjakwyrośnię-
tyniecokrasnoludekiskrzyżowaniewkurwionego
6