Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdziałpierwszy
Gdysamochódruszył,Majaprzycisnęłabuziędookna,patrzączesmutkiem
naswójdom.Tyleżetojużniebyłjejdom.Zakilkagodzinprzyjedzieinna
rodzinaiinnaciężarówkazmeblami,autopodobnedotego,któreteraz
toczyłosiędrogąprzedsamochodemrodziców.Zamrugałapowiekami,
byodegnaćłzy,oglądającsięnaTygryskaiRudka,dwazaprzyjaźnionekoty
zsąsiedniegodomu.Spłoszyłysięzamieszaniemihałasem,którewywołali
ludzieodprzeprowadzek,terazjednakwróciłynaswojestałemiejsce
namurzepomiędzyogrodemMaiatymnależącymdodomuobok.Kotylubiły
sięwygrzewaćnacegłach,adziewczynkauwielbiałasięznimibawić,głaskać
jeiudawać,żenależądoniej.Marzyłaowłasnymkocie.Wielerazyprosiła
oniegorodziców,alezawszemówili,żemusipoczekać,będziestarsza.
Rudekotyzciekawościąspoglądałynasamochód.Majaodkręciłaszybę
iimpomachała.Tygrysekmiauknąłiruszyłpomurzewstronęulicy.
Dziewczynkażałośniepociągnęłanosem.Niemogłauwierzyć,żejużichnie
zobaczy.Kilkasekundpóźniejsamochódskręciłiniewidziałajużkotówani
domu.
Długobędziemyjechać?spytałKarol,starszybratMai,nachwilę
wyjmujączuszusłuchawkinowegoiPoda.