Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
matkądoChurchhill,jakożeniemożesięszczycićnatyle
dobrymimanierami,bymożnawprowadzić
donaszegotowarzystwa;wedługzaśtego,copowiada
panSmith,jesttyleżtępa,cozarozumiała.Tamgdzie
łączysięzarozumialstwoigłupota,niemożebyćmowy
oudawaniuszacunku,zatempannaVernonbyłaby
skazananabezlitosnąpogardę;natomiastztego,
comiwiadomo,ladySusancechujesięzniewalającą
obłudątakichrozmiarów,żejejobserwowanie
iwykrywaniemusibyćnaderprzyjemne.Niebawembędę
jużzWami,aser​cemje​stemza​wsze,
Twójko​cha​jącybrat
R.DECO​URCY