Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Lauracichokrzyknęła.Nieznaładokładnieznaczenia
tegosłowa,wiedziałajednak,żejestjednym
znajgorszychprzekleństw.
Wszystkopowiem!
Roseniezwróciłananiąuwagi.Wyszłazkuchni
iruszyładopokoju,żebyprzebraćsiędopracy.Było
oczywiste,żeniemazamiaruzapleśćsiostrze
warkocza.
Laurazeskoczyłazestołka.
Uciekam.Niezatrzymaszmnie!
Podbiegładodrzwiwejściowych,otworzyła
jezimpetemizhukiemzamknęła.Cichoodeszłaspod
nichnapalcach,byRosemyślała,żewybiegłazdomu.
Tymczasempostanowiłaukryćsiępodłóżkiem.
Wczołgałasiępodnieizastawiłapudłemzzimowymi
rzeczami.Gdybyzostaławukryciuwystarczającodługo,
wkońcuktośzauważyłbyjejnieobecność.Zaczęlibyjej
szukać,alenapewnobynieznaleźli.Możliwość
skutecznegoukryciasiętojedynazaletamikrego
wzrostu.
Pojakimśczasiezaczęłasięnudzić.Pozatymdziwnie
tupachniało,chybaskarpetkaminoszonymiprzez
tydzieńnazajęciachzwuefu.Wyczołgałasięspod
łóżka.Miałajużdośćtejzabawywchowanego.Kiedy
usiadłapotureckunaśrodkupokoju,zastanawiającsię,
czypobawićsiępluszowymżółwiemczypsem,
zobaczyłaprzemykającyzaoknemcień.Możemama
wróciławcześniejdodomu?
Podreptaładoholuiotworzyładrzwi,alenikogotam
niebyło.Rozczarowanaspojrzałanaziemię.Ktoś
zostawiłjejprezent!Kucnęła,żebymusięprzyjrzeć.