Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział5
ANTOINETTE
Przezcałytydzieńwidziałaarcyksięciadwukrotnie,ito
jedynieprzezchwilę.Pierwszyrazzauważyłago,gdy
wtowarzystwiegwardiiprzybocznejopuszczałGniazdo,
aleznajdowałsięzadaleko,bymogłamusiędobrze
przyjrzeć.Jakzwyklejegostrójutrzymanybył
wodcieniachgranatuiczernikolorachpodkreślających
pozycję.Jegodługipłaszczpowiewałnawietrze,gdy
otworzonoprzednimgłównedrzwi.Antoinetteniezdążyła
nawetmrugnąć,ajużgoniebyło.
Uświadomiłasobiewtedy,żejużoddawnaniemiała
okazjiwidziećarcyksięciazbliska.Rzadkoopuszczał
swojąkwateręznajdującąsięwewschodniejczęści
pałacu.Częstorezygnowałzudziałuwoficjalnych
uroczystościach,ajeślijużsięnanichpojawiał,totylko
nachwilę.
DrugirazAntoinetteujrzałago,gdywyglądałaprzez
oknowczasieprzerwy.Akuratspacerowałpoogrodach
zeswojąciotką,siostrąjegomatki.Podobniejakjej
siostrzeniecNemeinaDelbatichodziedziczyła
poprzodkachostrerysytwarzy,prostynosidośćgłęboko
osadzoneoczy.Wyróżniałnatomiastkolorwłosów.