Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
edytorliterackichinaukowychpozostałościjegotwórczości,posuwasiędostwierdzenia,że
wśródtychwszystkichniezliczonychrysunkówznalazłtylkojednostudiumzantykuposąg
konnywziętynajwyraźniejzposąguMarkaAureliuszawRzymie.
Wrzeczywistościjegonaśladownictwajednakstosunkowoliczne.
Wśródtychmniejlubbardziejnieokreślonegorodzajumożemywspomniećpopiersiestarego
człowiekazdraperiąnarzymskąmodłę,zprawąrękąwyciągniętąprzezfałdytogi.Zdrugiej
stronyrysunekczerwonąkredą,którywydajemisięreprodukcjątorsuPasquina,zpróbą
przywróceniamudolnejczęściciała.Mamyjeszczerysunekkameizmotywemmitologicznego
geniuszastojącegoubokuinnejfigury.Jeśliodpostaciprzejdziemydomotywów
dekoracyjnych,znówspotkamysięzpewnąliczbątakichzapożyczeń.
PrzyjmującZwiastowaniezUffizizadziełoLeonarda,znajdujemytamwprowadzenieprzez
niego
marmurowegotrójnoguoniezwykłymbogactwie.Szkicmniejlubbardziej
przypominającyantycznytrójnógpojawiasiętakżenajednymzrysunków.KandelabrwCodex
Atlanticus,owielkiejczystościiharmoniiformy,wywodzisięponadwszelkąwątpliwość
zantyku.Możemyrównieżzwrócićuwagęnaharpieitrofea,któremiałyzdobićmauzoleum
Trivulzia.
Podsumowując,tenwielkiartystatraktowałantyktak,jakpowinientraktowaćgoten,kto
chceskorzystaćzjegonaukiipragnieotrzymaćlekcje,anieformułyoszczędzającepracę.
Dziękidługimiprzemyślanym,choćprzerywanymstudiom,Leonardoopanowałduchaantyku,
pozwalającmuswobodniewsobiekiełkować.Liczyłnato,żebogactwoiniezależnośćjego
własnejnaturypozwoląmuobrócićgonawłasnyużytek,przekształcićiwytworzyćzjego
pomocądziełasztuki,którepowinnybyćzasadniczożywotneinowoczesne.
WtymrozdzialeomówiłemjedynierelacjemiędzyantykiemasztukąLeonarda.Muszęteraz
zrobićtylesamowzględemjegofilozofii,naukiorazmechanikiipokazać,jakrównieżwtych
dziedzinachciąglenapotykamyGrekówiRzymian.