Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Itowszystko,conapisała.Wychodzę,zostawiając
zasobąApplebee’spodAltooną,wstaniePensylwania.
Jestempewna,żezebranitamludzieodebralitojak
sennajawie.Niemawtymniczłego,ponieważ,jak
wiecie,odbieramtotaksamo.Tomójproblem.Lub
„kryzys(okazja)”,jakpowiedziałabymama.
Niezależnieodtegomusiałamcośjednakzrobić.
Bowiecie,nienawidzębroni.
Ajedynarzecz,którejnienawidzębardziejniżbroni,
tobrońwmiejscu,gdziesąmałedzieci.
Traktujętentemattakemocjonalniezapewneztego
samegopowodu,zjakiegocierpięnazaburzenia
dysocjacyjne.Wszystkotoodwołujesiędotejsamej
częścimózgu,którachybawysoceangażujesię
wmarzenianajawie,obsesjeioczywiściewymyślanie
najczarniejszychscenariuszy,cojestpowszechnie
określanejakozamartwianiesię.Totasamaczęść.
Widzicie,niemaczegośtakiegojakdarmowylunch.
Alecojestważneteraz?Nocóż,istotnejestto,żenie
wiedziałam,żecałytenincydentbyłnagrywany.Nie
miałamotympojęcia.Ajużnapewnoniezdawałam
sobiesprawyztego,żetojednowideozmienibieg
resztymojegożycia.