Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niktmnienieprzekona,że
„Jeszczebędziedobrze”;że
„Musiszwalczyćodobro”.
Odpowiem:
„Właściwieto
Będzienawetjeszczegorzej”.
Ponieważniemasposobu,
Abyśmyznaleźliwyjściezotchłani.
Przygnębiające.Odwracamwierszdogórynogami,
zaczynamodkońca.Pojawiasiępromyknadziei.
Łapięgoiniepuszczam.Wtejchwilijestwszystkim,
comam.
–Widzisztęmgiełkęunoszącąsięznadwodospadu?
–pytaDeacon.–JestczęściąZasłony,spowijacałą
krainę.Żadneprzejścieniejestbezpiecznedla
Miriadczyków.–Ruszaprzedsiebieiprzechodziprzez
most,nieupewniającsię,czypodążamzanim.
ZrezygnowanawlokęsięzaDeaconem.Porazobaczyć
dom,wktórymspędzęwieczność.Porapoznaćludzi,
zktórymibędędzieliłaWieczneŻycie.Mojąnową
rodzinę.Tych,októrychbezpieczeństwobędęwalczyła.
Nurtujemnietylkojednopytanie.Zadajęjesobie,
wkraczającwwodnąmgiełkę.
Wybrałamichaleczyoniwybralimnie?