Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
Cotojestliteratura,cozaśnazywamypolityką?Ododpowie-
dzinatakiewłaśniepytanianależyrozpocząć,zanimprzyjdzie
rozpatrywaćbardziejszczegółowekwestie.Odpowiedziłatwych
tutajniebędzie,ponieważpoddefinicjąsłowa„literatura”może
siękryćzarównotwórczośćfikcjonalna,jakipamiętniki,wy-
sublimowaneprzykładytropówstylistycznych,jakinajprostsze
komunikatytekstówpublicystycznych.Podobniejestwprzy-
padkuterminu„polityka”,którywswejsemantycznejrozpiętości
możeodsyłaćdobardzonamacalnychefektówsprawowania
władzy,możewszakżebyćbardziejmetaforycznyiodnosićsię
doogólniesformułowanegoprojektuwieloletnichdziałań,np.
wprzestrzenikultury.
Jeśliwięcdzisiajzestawiamyliteraturęipolitykę,towsensie
odsłonięciaspecyficznychrelacji,któreczasamizbliżają,czasem
zaśoddalajątedwiesfery.Niekiedytostosunkipowodujące,
żeliteraturawrazzeswoimitwórcami,środowiskiem,oddziały-
waniemstajesięwyrazicielkązewnętrznychwobecniejczynni-
kówideowychijesttraktowanasłużalczojakometodaosiągania
jakiegośefektuspołecznego.Niekiedyzkoleitoświatpolityki,
głoszoneidee,działacze,atmosferaorazrealiazostająprzezlite-
raturęopisanewatrakcyjnychlubzniechęcającychbarwach,awięc
toliteraciodgrywająwówczasgłównąioceniającąrolę.
Naszamonografiaobdarzonazostaławszakżeważnympodty-
tułem,któryszerokąformułę„literaturaapolityka”precyzujedo
5