Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
Wspomnim,żeśmyprzedwiekami
Bylitakżeoraczami
Nad-jordańskichstref;
Każdyorałizasiewał,
PotemBogupsalmyśpiewał
Zapomyślnysiew.
Agdykarzącnaszagrzechy,
Rzucićdrogieojcówstrzechy
RozkazałnamPan;
Wtedydawnyródoraczy,
Wziąwszywrękękijtułaczy
Orałświatałan.
Wtejpielgrzymcebezwytchnienia,
Szukałpróżnoocalenia
Przeztysiącelat,
Bogoludzienieprzyjęli,
Odswychpługówodepchnęli…
Szedłwięcdalejwświat…
Szedłprzezmorza,góry,lasy,
Wspominającdawneczasy,
Gdyswąziemięmiał,
Iwśródwrogichwichrówwiewu
Jeśliniemiałziarnposiewu,
Łzycierpieniamiał…
UlitowałsięBógwniebie,
Dałmuosiąśćwżyznejglebie,
Nadwiślańskichstron,
Irozkazałoraćśmiało
Abyziarnoplonwydało
Bujny-pięknyplon…
Więcrękomarolniczemi
Rzucimziarnowłonoziemi
JakrozkazałBóg,
Ipieśńwznoszącnazagonie
Wnamulaneweźmiemdłonie
Ojcównaszychpług!
nJutrzenka”1861,nr5.