Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
LONDYN|KrólewskiLondyn
DOch!tobyłnajszczęśliwszydzieńwmoimżyciu!–zanotowała[wdzienniku
Wiktoria]idodała:–[N]iespaliśmywiele”14.Podkoniecmarcakrólowabyłajuż
wciąży.Choćnielubiłazwierzęcegoaspektuichmiłości,tejDciemnejstrony”15
małżeństwa,aninieprzepadałazaniemowlętamiikarmieniempiersią,urodziła
dziewięciorodzieci.
PrzezpierwszelatamałżeństwomieszkałowBuckingham.Pałactenmanie-
kończącesię,wąskie,łącząceponadsześćsetsalkorytarzeiniejestzbytprzytulny,
aleznajdujesiębliskobudynkówrządowychwWhitehallorazrozrywek.Wiktoria
iAlbertgonielubili,zwłaszczaAlbert,któryprzeżywałchwiledepresjiiwyczer-
paniainiechętnieodnosiłsiędożyciawmieście.Tylkow1840rokudoszłodo
dwóchniebezpiecznychincydentów.Najpierwciężarnąkrólową,którawybrała
sięnaprzechadzkę,zaatakowałniezrównoważonypsychicznieEdwardOxford.
Osiemnastolatekzdążyłstrzelićdwarazy,poczymzostałzaaresztowanyiskazany
napobytwośrodkudlaumysłowochorychwBedlam(spędziłwnimdwadzieścia
czterylata).PotemEdmundJoneswśliznąłsięniepostrzeżeniedopałacu–nim
zostałzatrzymany,zdążyłposiedziećnatronieizwiedzićapartamenty.Okazało
się,żebyłatojużjegodrugawizyta.DChciałemzobaczyć,jakoniżyjąwpałacu”16
–oświadczył.Pozatymnażyciekrólowejtargniętosięjeszczeconajmniejsześć
wApartamentdlakrólewskichgościwpałacuBuckinghamokoło1900roku.Pokój,urządzony
zstyluwiktoriańskim,emanujeeklektycznymprzepychemiromantyzmem
16