iMarkowiTaylorom,żetolerowalitegonieogolonegopustelnika,któregozegar
biologicznywysiadł.Dlategoteżmuszęnadewszystkowspomniećowsparciu
zestronyrodziny.Niepojmuję,jakimcudemmojażona,Lynn,wytrzymała
zemną,gdypomysłtejksiążkidojrzewał.Wszalepisaniaprzyprawiłem
jąowięcejbezsennychnocyniżktórekolwiekznaszychdzieci,awięc
Nicholas,Aaron,WilliamiLydia.
Obiecuję,żewięcejwamtegoniezrobię,ażdonastępnegorazu.
MichaelCalvin,kwiecień2013