Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Poconamtowszystko?Jestemjużzadużanatakie
rzeczy!–myślałasobieLulu.Dlamoichlal?Łóżeczkodla
Drapka?Kojec?Orety!Kojec!Lulujużwidziałatakikojec
uswojejkoleżankiitobyłonicinnegojakkojecdladwóch
psów!Pies?Rodzicechcąpsa?Drapeknapewnonie
będzietymzachwycony!Dokładniejakja!Jakiśobłęd!
Lulubyłaniewsosie.
–Mamo!
–Słucham,kochanie?
–Wydajemisię,żekombinujeciecośiniczegominie
mówicie.
MamaodłożyłatabletipilniepatrzyłanaLulu.
Wydawałosię,żebyłazaskoczona,alejakzawsze