Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niezostawiłmiżadnegoadresuanilistu.Zaczęłambraćsilneleki,
bopopadłamwnerwicę.
Popółrokuzamartwianiasięprzypadkiemdowiedziałamsię,
żewyjechałdoNiemieczkobietą,zktórąmadwójkędzieciidlaktórej
porzuciłkapłaństwo.Byłamjużprawiewrakiem,bomyślałam,
żezrobiliznimcośstrasznegozaromanszemną,żecośmusięstało,
żewysłaligonadrugikoniecświata.Miałamróżnemyśli,atuokazało
się,żeonjestzwykłymoszustem.
Tomnieuratowało,bodziękitejwiadomościdoszłamdosiebie.
Jednakdokościołajużniechodzę.
Miłośnikkwiatów
Marlena(25lat)iTomek(35lat)
Poszłamnawystawękwiatów.Bardzolubiękwiatydużonanie
wydaję.Nicdziwnego,żewzbudziłmojąuwagęinteresującyfacet,
którywybierałtesamestanowiskacoja.Pytałogatunki
iopielęgnację.Kupowałnasiona.Widaćbyło,żeznasięnarzeczy,
aroślinytojegopasja.
Przyktórymśspotkaniuzaczęliśmyrozmawiać.Tematkwiatów
zaprowadziłnasdokawiarni,apóźniejumówiliśmysięznowu.
Dostałamskrzydeł.Tomekzaprosiłmniedosiebieizobaczyłamjego
zadbanemieszkanie.Byłopachnące,pełnekwiatówi„odzyskanych”
antyków.Opowiadał,żekilkaznichznalazłnaśmietnikuiprzywrócił
imdawneżycie.Pomyślałam:„Wiedziałam,żeistniejemężczyzna,
zktórymmożnaporozmawiać,którymaduszęiwrażliwość”.Właśnie
stałprzedemną.
Byliśmyodtądnierozłączni.Gotował,karmiłmnie,nienudziłsię,
kiedymierzyłamciuchy.Kupiłamznimtrzysukienki!Nigdynie
pomyślałabym,żewłaśnietakiedomniepasują,aleonpotrafił
świetniedoradzić.
Miałteżznakomitepoczuciehumoru!Niebyłomiędzynami
napięcia,stresu,wszystkojakbypłynęło.
Mojekoleżankiniedowierzały,apóźniejprzestałydzwonić.