Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
24|DANUTAJASTRZĘBSKA-GOLONKA
Kiedyjestsłotaiwichernadworze-zarazmisięprzypominająci,codale-
ko,dalekowświatrzuceni.Itakmiczegośżalich,taksmutno.Uwierzyćnie
mogę,żeicitułaczemajądachnadgłowąijakiśkominekwesoły;zdajemisię,
żeoniwszyscyidągdzieś,idą,idą,izajśćniemogądoswojegogniazda.Ajak
przyjdątakiedoroczneuroczystechwile[listpisanywWarszawienadwadni
przedwigilią1884r.-wyj.DJG]),wyobrażamichsobiesamotnych,zadumanych
oprzeszłości,niemającychkomuuścisnąćgorącodłoni,patrzącychzgoryczą
nanajpiękniejszychoćbygródcudzy,naludziwesołych,leczsercudalekich
(Konopnicka1971,68).
Przemieszczenieterytorialnejestdlawygnańcówciężkimprzeżyciem,ale
poetkazauważawichpołożeniujeszczejednątraumę:[ł]wygnańcembyć
zdziejówwłasnychizprzeszłości-toteżdantejskadrogaipiekielna(Konopnicka
1971,86).
Rozumiejącichsytuacjęiempatyczniewczuwającsięwichemocje,jedno-
cześnieostrooceniapostawętułaczy:
Odrokubliskopozagranicamikrajuprzebywając[wNiemczech-wyj.DJG],
zszczególnątęsknotąimiłościąspotęgowanąkuwszystkiemucoswojskieob-
chodzićbędęteświętanaobczyźnie.Rodakówtuniebrak;ale-smutnatouwaga
-jacyoniinni,nietacyjakbysięichmiećchciało.Ci,cosiętuzasiedzieli,obeszli
jakąśobcąpleśnią;orzeczachpolskichalbomałowiedzą,alboniewielesięnimi
interesują[ł](Konopnicka1971,140).
PodobnezdanieopolskiejmłodzieżynaemigracjimiałtakżeT.Lenartowicz:
To,coniegdyśwzbudzałownasmyśliiporuszałoserca-ziemiaojczysta,jejlud
poczciwy,przyrodacałapolska-uśmiechszyderstwawywołujenausta.Gdzież-
byonisięzniżalidopoziomunarodowego,tacybogowiewszystkowiedzący
inawszystkoprochzhawańskiegocygaraotrząsający-dzieciństwo,romantycz-
ność,przesądy,jezuityzmł(Konopnicka1971,88).
Okazujesię,żepodstawowewyznacznikiojczyzny-ziemia,lud,przyro-
da,nieoznaczałyjużPolskidlamłodychludzinaobczyźnie.Niestety,niedo-
tyczyłototylkowygnańców,emigrantów.MieszkańcówWarszawyoskarża-
ławręczozdradę,opisującnaprzykładzachowaniaarystokracjiiburżuazji