Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zupełnyprzypadek,żetoakuratJulianprzejąłtaksprawnieiszybko
mojąobiektywnąmetodępomiarusubiektywnegominionegoczasu.
Zaniósłprzecieżdodomu,gdzieczekałjużmateriałdoobróbki.
Czekałakolekcjanekrologów.Wspaniałe,ludzkieżycia.Okrutne
życia.Dziwneżycia.
Mnietakałaska,choćinnegorodzaju,byłakiedyśdana.Bez
żadnejsubiektywnejprzyczynymojeoczyspotkałysięzelitą,
zpierwszą,drugąitrzeciąligąmediówpośredniczącychpomiędzy
nieskończonościąkosmicznejpustkiaczłowiekiem.OdPiagetów
iPatkówpoprzezRolexyiCartiery,doOmegiLonginesów
wszystkietemechanizmyodkrawałyczasdlaczłowieka.Dla
każdegoczłowieka.Tyleżewiększośćznaszapomniałaotym,
oddającsięwzamianzastanawianiomnadpogodą,wyboremtrunku,
czyprzesunięciemszkłakontaktowegonaczyjejśgałceocznej.Ba,
żebytylko.Niektórzyznas,naprzykładja,traciliczasienergię
nawpatrywaniesięzniesmakiemwczyjeśpęcinyinatejpodstawie
oddawalisięzpasjąwydawaniusądów,codoresztyosoby.Casus
jaiJulian.
Próbaodzyskaniałaskiprzezskruchę
Rezygnacjazbzdur,rozpoczęcieodpoczątku,choćby
odkontemplacjikosmicznejpustkiotoreceptanasukces.Jedyne,
cojestpotrzebne,tołaskaostregospojrzenianasiebieobecnieiczas
innychwprzeszłości.Tylkozpomiarówprzeszłości,ztej
chronologicznejchronometriimożnabowiemwyciągaćwnioski
naskalęmakro.Gdybymnieoddawałsięjałowymmyślowym
potyczkomzbłądzącymwtedy,jakprawiewszyscy,panemJulianem...
Gdybympracowałnaddanąmiskądśteorią...Możebymteorię
rozwinął,wypolerował,rozpowszechniłiwkońcumądrzewdrożył.
Mógłbymwtedymiećdlasiebieijednocześnieniąsiędzielić.Nie
musiałbymjejoddawać.Ale:jeśliprzyszładomniesamaisama
odeszła,tomożeznówpowrócić.Warunkiemjestzrozumienie
przeszłości.Pokajaniesięwswoimsumieniu.Zobowiązaniewobec
siebie,żejeślidostanęzpowrotem,toniepoto,żebykomuś
dokuczyć.Przywykazaniupewnejskromnościiniezaborczości