Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
współczująctemuupadkowiigorącopragnącjego
odnowy,wielokrotniejuż,aszczególniewobeczbliżającej
siępełniczasu,padającnatwarzwszystkierazem
zgromadzoneprzedJegotronem,błagałyPanaitak
mówiły:
„Panie,TywswoimMajestacie,kierującsiędobrocią,
postanowiłeśstworzyćtakżeistotyrozumne,czyli
człowieka,ażebybyłtutajznamiiżebyśmyrównież
przeztopodnieślisięznaszegoupadku.Atymczasem
ginąwszyscy,niktsięniezbawiaiprzeztylejużlat
widzimy,żenasinieprzyjacieleodnoszązwycięstwonad
duszami,izamiastżebytuopróżnionemiejscazapełniały
sięprzeznich,zaludniająsiępiekielneczeluści.Pocóżsię
rodzą,Panie?DlaczegoufająceTobieduszeoddawane
bestiom?AjeślijesttozgodnezTwoją
sprawiedliwością,toprzecieżczasnaokazanietakże
miłosierdzia.Ijeślipierwsirodzicenierozważnie
przekroczyliTwojeprzykazanie,niechsięokażeTwoje
miłosierdzie.Pamiętaj,żestworzyłeśichnaswoje
podobieństwo.Otwórz,Panie,litościwieswąrękę
inapełnijmiłosierdziem.Oczywszystkichpatrzą
naCiebie,jakoczysługnaręceswychpanów,dopókisię
niezmiłujeszizbawiennymlekarstwemniedopomożesz
rodzajowiludzkiemu”.
ROZDZIAŁ2
Onapięciumiędzy
miłosierdziem