Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kwietnik,abramysłużyłynamzabramki…Bawiliśmysiępistoletem
pneumatycznym…Wyczynialiśmyróżnerzeczy.Jakieś200metrów
oddomuLeopolewejstronieulicyznajdowałsiępustyskrawekziemi.
DlanastobyłoargentyńskieCampNou.TowłaśnietamLeostawiał
pierwszekrokizpiłką.Tamgraliśmy,tambiegaliśmy,tamsię
wychowywaliśmy,tobyłonaszemiejsce”.
LeowykorzystywałmetalowedrzwipobliskiegosklepuFragotti’s,
żebyodbićodnichpiłkęiominąćjednegozkolegów.Różnicawieku
niebyławtedytakwyraźna.Dzieciakiniemiałyzbytwieluograniczeń
pozatyminarzucanymiprzezrodzicówinauczycieli.
„Cięliśmydrucianeogrodzenie[starychkoszar],żebymócgrać,
więcwojskowicojakiśczasnasprzeganiali,ponieważoficjalnienie
mieliśmytamwstępuwspominaWalterBarrera,kolejnysąsiadLeo.
Szkopułwtym,żetamtenterenidealnienadawałsiędogrywpiłkę,
porastałagobowiemidealnatrawa,apozatymniktnigdytamtędynie
chodził.Czasamibralinaszzaskoczeniapodczasmeczu,łapali
iprowadzilidokoszar.Mielitamcośnakształtceli.Nigdynikomunic
sięoczywiścieniestało.Wpuszczalinasjednymidrzwiami
inatychmiastwypuszczalidrugimitylkopoto,żebynapędzićnam
stracha”.
LeokończyłpodstawówkęwLasHeras.Potemchodziłdoszkoły
średniejim.JuanaMantovaniegoprzyAvenidaUriburu,także
niedalekooddomu.Jużpoczterechmiesiącachmiałjednakopuścić.
Jegoprzyszłośćkryłasięzdalaodwszystkiego,coznał.Wnowej
szkoleniebyłojużujegobokuCintii,nieodłącznejtowarzyszki.
ZmianyzaczęłydotykaćsamegoLeoijegonajbliższych.
Messiwspierafinansowoswojąpierwsząszkołę.Wminionym
dziesięcioleciuprzekazałplacówcerównowartośćjejdwóchrocznych
budżetów.W2005rokupojawiłsiętamzwizytą.Synjednego
znauczycieligrałkiedyśzLeowpiłkę,więcwykorzystałznajomość
izaprosiłpiłkarzanaobchodyrocznicyszkoły.Messipojawiłsię
nauroczystościach.Niebyłwtedyjeszczetakznanyjakdzisiaj,ale
mimotoswojąobecnościąuświetniłimprezę.Dwalatapóźniejpojawił
siętamznowu,jakośpodwieczór.Pragnąłspotkaćsięzeswoim
kuzynemBrunoBiancucchim.Byłatoniespodziewanawizyta,Leo
wszedłdoszkołyzespuszczonągłową,kryjącsięzaplecamiciotki
Marceli.Potworniesięwstydził.
Naglewjegogłowiejakbycośprzeskoczyło.Zacząłrozmawiać
zdzieciakami.Chodziłposalach,ściskałsięzludźmi,rozdawał
autografyipozwalałsięfotografować.Dlauczniówiichrodziców